W roku 2015 przypada piętnasta rocznica powstania naszego portalu. W cyklu artykułów, przypominających wydarzenia z przeszłości, czas na szesnasty tydzień roku...

Zanim przejdziemy do skoków, przypomnijmy, co działo się w tym czasie na świecie. A interesujących wydarzeń mamy całkiem sporo. Zacznijmy od polityki - w 2001 roku założono Ligę Polskich Rodzin, dwa lata później podpisano Traktat Ateński, według którego Polska przystąpiła do Unii Europejskiej, a w roku 2004 José Luis Zapatero został premierem Hiszpanii. Z kolei w kwietniu 2005 roku głową Watykanu i papieżem Benedyktem XVI został kardynał Joseph Ratzinger.

W świecie mediów warto odnotować start kanału Tele 5 oraz uruchomienie Światowej Biblioteki Cyfrowej. Szesnasty tydzień roku 2001 to także premiera filmu "Shrek" (i od tego czasu już nic nie było takie samo...), natomiast pięć lat później na ekrany wszedł "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" Marka Koterskiego.

Mija trzynaście lat, odkąd zawieszono - a w praktyce zakończono - produkcję pojazdu "Polonez". W tym czasie świat bezpowrotnie stracił też wybitnego działacza sportowego, prezesa Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Juana Antonio Samarancha, pilota, wielokrotnego medalistę mistrzostw świata Wacława Nycza, pisarza, noblistę Gabriela Garcíę Márqueza, aktora, znanego również z dubbingu (m.in. głos Kubusia Puchatka czy Gucia z "Pszczółki Mai") Jana Kociniaka oraz prezentera telewizyjnego i architekta Jana Suzina.

A teraz czas na skoki i rok 2001, w którym pisaliśmy o planowanej budowie nowej wieży sędziowskiej na Wielkiej Krokwi - było to warunkiem przeprowadzenia zawodów Pucharu Świata w kolejnym sezonie. Donosiliśmy również, że na wielofunkcyjny pawilon pod skocznią trzeba będzie długo poczekać. Obie informacje potwierdziły się w przyszłości.

W roku 2002 Finowie podjęli dwie ważne decyzje - po pierwsze potwierdzono, że otwarcie kolejnego Pucharu Świata nastąpi w Kuusamo, a nie w Kuopio. Po drugie - nowym szkoleniowcem tamtejszej reprezentacji został Tommi Nikunen, wcześniej trener fińskich dwuboistów.

Inny szkoleniowiec z Kraju Tysiąca Jezior, Kari Pätäri, tymczasem znalazł zatrudnienie w Japonii - w klubie Tsuchiya-Home. W Kraju Kwitnącej Wiśni doszło też do utworzenia... związku zawodowego tamtejszych skoczków. Przewodniczącym został Masahiko Harada, którego dzielnie wspierali Kazuyoshi Funaki i Takanobu Okabe.

Tymczasem Adam Małysz odpoczywał w USA (m.in. w Chicago i na Florydzie), a po powrocie do Polski czekały go pewne uroczystości - m.in. spotkanie z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim czy Gala Olimpijska w Teatrze Narodowym. Tego dnia Polak miał też odebrać trzy samochody - nagrody za odnoszone sukcesy.

Inna nagroda czekała na Małysza w roku 2003 - dziennikarze zrzeszeni w Forum Nordicum wybrali go "Królem Nart". Za Polakiem znaleźli się inni znakomici narciarze i narciarki - Bente Skari, Ronny Ackermann, Mathias Fredriksson czy Axel Teichmann.

Do Polskich kibiców tymczasem docierało (również za naszym pośrednictwem) coraz więcej informacji na temat planowanego meczu piłkarskiego pomiędzy Reprezentacją Artystów Polskich a skoczkami narciarskimi. Swój udział potwierdzili wtedy m.in. Adam Małysz, Martin Schmitt, Sven Hannawald, Matti Hautamäki czy Simon Ammann. Wciąż nie było jednak wiadomo, gdzie impreza się odbędzie - pojawił się konflikt terminów pomiędzy Legią Warszawa, Wisłą Płock a skoczkami...

W roku 2004 sporo miejsca poświęciliśmy amerykańskiej reprezentacji skoczków - pisaliśmy o licznych zawodach organizowanych w USA, o planowanym powrocie Alana Alborna oraz o nowym trenerze tamtejszej kadry - został nim Corby Fisher.

W Polsce ogłoszono z kolei, że asystentem Heinza Kuttina zostanie Zbigniew Klimowski. Poprzedni szkoleniowiec naszej reprezentacji, Apoloniusz Tajner, pozostał w Polskim Związku Narciarskim jako dyrektor sportowy, ale też kandydował to Parlamentu Europejskiego z listy PSL. Obecny prezes PZN był także jednym z bohaterów zorganizowanej w Warszawie konferencji prasowej, podczas której otrzymał nagrodę od firmy LOOS, a także podziękowania od kibiców przyjmowane za pośrednictwem naszego portalu.

Rok 2005 to pozytywna ocena pracy Heinza Kuttina, ale też planowane zmiany struktury naszych kadr. Za naszą zachodnią granicą wszyscy zastanawiali się, czy do skoków powróci Sven Hannawald, któremu trener Peter Rohwein dał dwa tygodnie na decyzję.

Inny szkoleniowiec, Vasja Bajc, dogadał się z władzami czeskiego związku i pozostał na stanowisku trenera tamtejszej kadry.

Norwegowie tymczasem kłócili się o skocznię mamucią - jedni byli za budową kompleksu Roedkleiva (wraz z K-90), inni preferowali modernizację obiektu w Vikersund i K-90 Midstubakken w Oslo.

W roku 2006 docierało do nas sporo wieści związanych z trenerami: Szwedów nadal miał prowadzić Wolfgang Hartmann, Rosjan - Wolfgang Steiert, a Finów - Tommi Nikunen. Zmiany nastąpiły w Słowenii (tam stanowiska objęli Vasja Bajc i Ari-Pekka Nikkola) i Niemczech, gdzie kadrą B zaopiekował się Heinz Kuttin.

Vikersund powróciło do gry w 2007 roku - norweski związek zdecydował wtedy, że zgłosi kandydaturę tej miejscowości do organizacji mistrzostw świata w lotach w 2012 roku. Przebudowany obiekt miał umożliwiać loty na odległość nawet 250 metrów...

Gdy ogłoszono, że Polska zorganizuje mistrzostwa Europy w piłce nożnej, głośno mówiło się o coraz większych szansach Zakopanego na mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym. To jednak nie zostało do dziś zrealizowane - w przeciwieństwie do ogłoszonych wtedy planów przeprowadzenia w Planicy aż trzech konkursów lotów.

Podczas wiosennych spotkań działaczy z komisji skoków przy FIS padały też inne propozycje - m.in. podniesienie minimalnej wartości BMI, zmniejszenie liczby zawodników w konkursie do czterdziestu czy zredukowanie liczby skoczków z gwarantowaną kwalifikacją do dziesięciu.

W 2008 roku pisaliśmy o gwarancjach finansowych Rady Ministrów dla organizatorów mistrzostw świata w Zakopanem. Rządowe pieniądze miały wesprzeć modernizację kompleksu Średniej Krokwi, a także tras biegowych i stadionu biegowego pod Tatrami.

Z kolei w Norwegii jedni z ekscytacją przyglądali się planom budowy nowej skoczni Holmenkollen, inni martwili się zakończeniem kariery przez Henninga Stensruda i obawiali się, że w jego ślady pójdzie Sigurd Pettersen.

W kwietniu 2009 roku zespół The Kroisos zapowiedział wydanie nowej płyty - "Panda Eyes" miała ukazać się w maju, ale już kilka tygodni przed premierą można było posłuchać niektórych piosenek za pośrednictwem serwisów internetowych z legalną muzyką.

Panie tymczasem nie ustawały w walce o udział w igrzyskach olimpijskich w Vancouver - w Kanadzie ruszył proces sądowy, w którym skoczkinie oskarżały komitet organizacyjny o dyskryminację i pogwałcenie kanadyjskiej konstytucji.

W roku 2010 na zakończenie kariery sportowej zdecydował się Arttu Lappi - sympatyczny Fin borykał się z problemami zdrowonymi (kontuzja kolana).

O emeryturze nie myślał natomiast nowy Król Nart - w plebiscycie Forum Nordicum Simon Ammann pokonał Pettera Northuga i Marit Björgen.

21 kwietnia 2011 roku oficjalnie poznaliśmy nowego kierowcę rajdowego RMF Caroline Team - został nim Adam Małysz, który rozpoczął przygotowania do Rajdu Dakar.

Dziennik Polski tymczasem ogłosił zwycięzców plebiscytu "As Podhala". Wśród seniorów zwyciężył Kamil Stoch, natomiast drugie miejsce wśród młodych zawodników zajął Maciej Kot.

Były też gorsze informacje - 16 kwietnia zmarł Tadeusz Pawlusiak, dwukrotny uczestnik mistrzostw świata, dwukrotny olimpijczyk, szósty zawodnik Turnieju Czterech Skoczni 1971.

W drugiej połowie kwietnia 2012 poznaliśmy planowany kalendarz na kolejny sezon. Dużą niespodzianką było podzielenie rywalizacji na siedem periodów - dwa letnie i pięć zimowych.

To nie był koniec zaskakujących decyzji - swój powrót do skoków ogłosił Harri Olli, który wcześniej został odsunięty od kadry za niesportowe zachowanie i zawiesił swoją karierę.

W 2013 roku wiele mówiło się o negatywnej ocenie zawodów PŚ w Wiśle przez FIS, w efekcie czego obiekt im. Adama Małysza znalazł się poza wstępnym kalendarzem na kolejny sezon. W ostatecznym harmonogramie Wisła na szczęście już się pojawiła, a w styczniu kolejnego roku triumfował tam Andreas Wellinger.

Uznania w oczach działaczy - jak się później okazało - nie znalazła także Planica, która wtedy złosiła kandydaturę do organizacji mistrzostw świata w 2019 roku. Słoweńcy, jak wiemy, nie poddają się - już zapowiedzieli kolejną próbę, o czym ostatnio pisaliśmy.

Z kolei w 2014 nasze łamy zdominowały wiadomości na temat zmian w przepisach - m.in. dopuszczenie większego luzu w kombinezonach, zmniejszenie kwot startowych i powiększenie puli nagród w Pucharze Świata pań oraz to, co wzbudzało największe emocje - nowy system przeprowadzania zawodów w lotach. Według zasad, które miały być przetestowane w trakcie Letniej Grand Prix, na końcowy wynik miały składać się trzy serie skoków.

Po raz kolejny Króla Nart wybrali dziennikarze z Forum Nordicum. Tym razem decyzja nie była trudna - ze sporą przewagą zwyciężył dwukrotny mistrz olimpijski i zdobywca Pucharu Świata Kamil Stoch. Za Polakiem znaleźli się Eric Frenzel, Marit Bjorgen, Dario Cologna i Martin Johnsrud Sundby...