bastekSzkoda mi Lauri Asikainena bo zdobył mistrzostwo Finlandii i właściwie nigdzie nie startuje a jak startuje nie wypada najgorzej z finów,ale fakt lepiej postawić na młodszych.
(09.03.2018, 22:58)
jbgWitam.
Dziwne to że kiedy Finowie mieli sukcesy, jak dziś Norwedzy, to miałem dystans do tego zespołu (zawodników) bo przecież konkurencja dla Małysza. Dziś nawet nostalgicznie ich kibicuję żeby byli wśród tych 5 najmocnych zespółów...oby ten zespół się odrodził. Norwedzy mieli też przez jakiś czas kryzys. Zgadzam się że jedyny wyjście to jakiś pasjonat jako trener aby odbudował wiarę pięknej historii skakania w tym kraju. Najlepiej z Fińskiego pochodzenia.
(08.03.2018, 21:27)
CinyCH2Bez pieniędzy i dobrych trenerów pozyskujących młode talenty fińskie skoki niedługo zrównają się razem ze szwedzkimi i ten kraj wypadnie z cyklu PŚ. A może Ahonen w końcu zakończy karierę i zajmie się sprawami organizacyjnymi w związku. Taka legenda mogła by przyciągnąć sponsorów i zainteresowanie w kraju, co mogłoby się przełożyć na wyniki.
(08.03.2018, 18:37)
Kibic Skoków NarciarskichHannu Lepistoe by się przydał Finlandii [były trener Adama Małysza]
(08.03.2018, 15:01)
kibic (fan zografskiego)PS. Na przykładzie Finlandii, widać ile w sporcie znaczy PRACA. Przecież w ojczyźnie największego skoczka wszechczasów, nie przestały się rodzić talenty.
(07.03.2018, 22:46)
kibic (fan zografskiego)@jan: właśnie straciłeś okazje, żeby siedzieć cicho.
@placek08: jedno 14-te miejsce w skokach to tyle co nic.
(07.03.2018, 22:43)
Joorny@jb - przeczytaj mój post jeszcze raz ze zrozumieniem - w którym miejscu napisąłem wielu zawodników - odszedł tylko Akseli reszta pokonczyła za wczesnie kariery
(07.03.2018, 22:12)
marmiAkurat alkohol to niektórym Finom w karierze zupełnie nie przeszkadzał, jak choćby Nykaenen czy Ahonen :)
Nałożyło się wiele czynników, a zaczęło od tej afery dopingowej jak inni piszą, co najmniej 2 zdolnych i potencjalnych kandydatów na najwyższy poziom zniszczyły kontuzje.
Jak nie znajdzie się tam talent, perełka pokroju Małysza to nie widzę wielkich szans na powrót Finlandii jako kraju liczącego się w skokach, co pośrednio potwierdzają wypowiedzi z artykułu. Wtedy może by się znalazł jakiś poważny sponsor choćby na same skoki. Chociaż z drugiej strony to jak kiedyś biegacze pogrążyli skoki to może teraz je z dna wydobędą, przecież Fin został mistrzem olimpijskim w maratonie. Taki sukces może przyciągnąć sponsora do całego narciarstwa klasycznego a dziś bez pieniędzy nie ma czego w czołówce szukać...
(07.03.2018, 22:00)
MajkiChyba koledzy zapomnieli o głównym problemie Finów (czyli też fińskich skoczków), jakim jest alkohol. To jeden z głównych powodów.
(07.03.2018, 21:39)
jb@miseo_anthropos Otóż to. Upadek fińskich skoków zaczął się od afery dopingowej u fińskich biegaczy. Sponsorzy wycofali się z finansowania narciarstwa klasycznego, a że skoczkowie to ten sam związek, dostali rykoszetem. Zabrało kasy - nie było szkolenia młodzieży, wypłat dla zawodników, nowego sprzętu, i wszystko się posypało. A Joorny pisze bzdury - odejście wielu zawodników było skutkiem braku pieniędzy, a nie rzekomego bogactwa skoczków.
Ale fińskie biegi się podnoszą, mam nadzieję, że ze skokami będzie podobnie. Na to jednak potrzeba pieniędzy
(07.03.2018, 21:14)
Fileep86@Joorny
Mico perełką?! Przecież to jakiś mit. Ten chłopak nigdy nie wykazał jakiegokolwiek ponadprzeciętnego talentu. Perłą to jest/był Kytoesaho. A Mico to raczej talent "odziedziczył" po wujku Pasim...
(07.03.2018, 21:08)
miseo_anthroposA co do tego raz na wozie raz pod wozem, to myślę, że MŚ w Lahti były dla Finów bardzo udane (szkagólnie kwalifikacje i drużynówka), jak na ich możliwości oczywiście.
(07.03.2018, 20:24)
sebaKibicem skoków jestem od Małyszomanii, pamiętam jak Pan Adam "odpierał" ataki R. Jusilainen'a, Kiuru, Ahonen'a, Hautameki'ego, a teraz zaskakujące jest to, że żaden reprezentant tego kraju nie jest w dziesiątce PŚ, nie do pomyślenia kiedyś.
(07.03.2018, 20:16)
miseo_anthroposCzytałam jakiś wywiad z Mattim Hautamäkim i on tam powiedział, że to się zaczęło od afery dopingowej z udziałem fińskich narciarzy (chyba biegaczy, w każdym razie nie skoczków). Przez to sponsorzy zaczęli omijać te rejony inwestycji szerokim łukiem, było podjęte kilka niefortunnych decyzji, prywatna telewizja wykupiła monopol na skoki i tyle pozostało z kraju największych legend skoków narciarskich. Takie świetności jak Ahonen za wiele tu nie zdziałają, bo najmłodsi go nie znają i nie jest to dla nich ktoś tak wybitny jak dla ich dziadków, rodziców, czy starszego rodzeństwa (tak około 20). Do tego skoki, to dość niepraktyczna dyscyplina, bo o ile pobiegać na nartach może każdy, to udawać, że lata nad dziwnie powyginanym terenem już nie bardzo. Dlatego zastrzyku młodych talentów nie ma (chociaż moim zdaniem Antti i Andreas ładnie się na skoczni prezentują) i ciężko będzie coś u nich wskórać, a przy takim wyścigu sprzętowym, a co za tym idzie obowiązku inwestowania sporych sum pieniędzy i przy niezadowalającym budżecie (wierzę Mitterowi, sama nie mam o tym żadnego pojęcia) to ja im rewelacji nie wróżę. Strasznie przykre jest to, co się stało z Finlandią...
(07.03.2018, 19:59)
???Akseli Kokkonen:).On kiedyś był gwiazdą tej strony:).
http://www.skokinar ciarskie.pl/zdjecia/galeria,15 2,LGP_Hinterzarten_2005_-_dzie n_z_zycia_Axu
Pamiętacie:).
Panie Redaktorze Mysiak,co tam słychać u Axu?:).
(07.03.2018, 19:34)
placek08@Joorny
Myślę, że Mico nie musi być taką "perełką". Oczekiwania duże, a wyników na razie brak. Talent nie musi przechodzić z ojca na syna. Mogę się zgodzić z jednym: że gdyby zaczął dobrze skakać, to ze względu na nazwisko lepiej nakręcałby młodszych do skakania. Jest jednak paru innych zawodników do oszlifowania. Takich, co już teraz prezentują formę na punkty PŚ czy chociaż CoC.
(07.03.2018, 18:59)
.@jan: Zapomniałem dopisać, że PŚ istnieje dopiero od 1979...
(07.03.2018, 18:33)
JoornyPoczątki kryzysu fińskich skoków trzeba szukać już 10 lat temu. Jednym z powodów jest dość nietypowy...nadmiar bogactwa, Duża ilość skoczków, którzy nie mogli się przebić do kadr - przykład Akseli Kokkonen - który właśnie z tego powodu zmienił kadrę na Norwegię (z deszczu pod rynnę). Jednak najważniejszym powodem było szybkie kończenie karier przez zawodników: Jonas Ikonen - 20 lat, Kimmo Yliriesto - 27 lat, Juha-Matti Ruuskanen 28 lat, Kalle Keituri 28 lat, Veli-Matti Lindström 26 lat, Arttu Lappi 26 lat, Olli Muotka 29 lat, Sami Niemi 24 lata, Kai Kovaljeff 26 lat. Ci zawodnicy mogli skakać kilka kolejnych lat nakręcając zainteresowanie młodzieży. Do tego doszły kontuzję utalentowane Larinto czy świetnego Happonena oraz wybryki Harrego Olli - i nagle całe fińskie skoki się posypały. Brak młodzieży, zainteresowania związku $$ to tylko gwóźdź do trumny. Sytuację może odratować tylko trener pokroju Horngachera. Jedną perełkę w postaci syna Ahonena mają - co dalej z nim zobaczymy ale fakt że jego ojciec w jego wieku zdobywał pkt PŚ.
(07.03.2018, 17:42)
placek08@kibic (fan zografskiego)
14. Maatta Innsbruck 2017r.
No i chyba wszystkie inne konkursy z drugą serią...
(07.03.2018, 15:52)
.@jan Przeczytał Pan artykuł? Jest napisane "PRZEZ OSTATNIE DWA LATA byliśmy raz na wozie, raz pod wozem" i do tego odniósł się @kibic (fan zografskiego)
(07.03.2018, 15:25)
jan@kibic (fan zografskiego)
Młody człowieku.
Wejdz sobie na stronę z listą zwycięzców PŚ i zobacz np. nazwiska Ahonen, Nieminem i Nykanen.
Albo zajrzyj do archiwalnych wyników PŚ z lat 1975-2005.
(07.03.2018, 15:21)
kibic (fan zografskiego)Pytanie, kiedy Finowie byli na wozie?
(07.03.2018, 14:58)