Pierwszy w historii konkurs drużynowy mieszany niestety odbył się bez polskiej ekipy. Na starcie pojawiło się 10 drużyn i ciężko było wskazać głównego faworyta do zwycięstwa.

W pierwszej kolejce skakały panie z 29. belki. Najlepszy wynik uzyskała Jessica Jerome - 98 metrów i Amerykanki zgodnie z planem objęły prowadzenie. Drugie miejsce zajmowały Niemcy, a trzecie Włochy.



Dla panów ustawiono 17. belkę. Skoki nie były jednak krótsze. Dobrze spisali się Daiki Ito (100 m), Richard Freitag (102,5 m) i Tom Hilde (102 m). Niemcy byli na czele, a niestety Peter Frenette poleciał na 89,5 metra i USA straciły prowadzenie.



Lepsze z pań skakały z 27. belki. Prym oczywiście wiodły dwie Sary. Lepiej skoczyła tym razem Japonka - 101,5 metra. Nie starczyło to jednak na objęcie prowadzenie. Liderem nadal była ekipa Niemiec.



Pierwszą serię kończyli panowie z 17. belki. Znakomite skoki oddali Taku Takeuchi i Anders Bardal - po 100,5 metra. Japończycy dzięki temu wyszli na prowadzenie, a Norwegia znalazła się na 4. miejscu. Nieźle spisali się też Vincent Descombes Savoie i Gregor Schlierenzauer - po 99 metrów. Austriacy zajmowali trzecie miejsce, a Francja wyprzedzała Włochy i Słowenię.
Słabiej spisał się Severin Freund (96,5 m) i Niemcy mieli 8,3 punktu straty do liderów.




W drugiej serii zabrakło Czechów i Rosjan. Rozpoczęły ją panie z 29. belki, czyli tej samej co w pierwszym skoku. Aż trzy zawodniczki uzyskały 98,5 metra. Były to Elena Runggaldier, Jessica Jerome i Chiara Hoelzl. Niemcy wyszli na prowadzenie o 0,8 punktu przed Japonią, co Yuki Ito skoczyła najgorzej z całej grupy - tylko 91,5 metra. Ulrike Graessler skoczyła 97 metrów.



Dla panów znów obniżono rozbieg do 17. belki. Po tej kolejce z walki o medale odpadli Włosi, Francuzi, Amerykanie i Słoweńcy. Cień szansy zachowali jeszcze Norwegowie, którzy po skoku Toma Hilde tracili 16,1 punktu do podium. Daiki Ito odzyskał prowadzenie dla Japonii skokiem na 100 metr, a Thomas Morgenstern z identycznym wynikiem wyprowadził swoją ekipę na 2. miejsce.



Z 27. belki skakały najlepsze panie. Dobre wyniki odnotowały Sarah Hendrickson 104,5 metrai Sara Takanashi z przysiadem 106,5 metra. Japonia była zdecydowanym liderem i mogła być prawie pewna złota! Carina Vogt uzyskała 98 metrów, a Jacqueline Seifriedsberger skoczyła półtora metra dalej. Austria miała nad Niemcami tylko 0,6 punktu przewagi. Norwegia odpadła z walki po skoku na 96,5 metra Anette Sagen.



W ostatniej odsłonie Francuz Descombes ponownie spisał się znakomicie i uzyskał 100 metrów. To pozwoliło Francji zająć wysokie, 5. miejsce.
Anders Bardal poleciał 101 metrów, ale Norwegowie nie mieli już szans na krążek. O srebro walczyli Niemcy z Austriakami. Severin Freund poleciał na 99,5 metra, a Schlierenzauer lądował pół metra dalej i Austria była przed swoimi północnymi sąsiadami.
Taku Takeuchi przypieczętował ogromne zwycięstwo Japonii lotem na 101,5 metra!