W roku 2015 przypada piętnasta rocznica powstania naszego portalu. W cyklu artykułów, przypominających wydarzenia z przeszłości, czas na czwarty tydzień roku...
Z czym na świecie kojarzy się czas od 22 do 28 stycznia? Sporo działo się w świecie polityki - w 2004 roku Micheil Saakaszwili został prezydentem Gruzji, natomiast rok później na Ukrainie Wiktor Juszczenko objął urząd prezydenta, a Julia Tymoszenko - premiera. Z kolei za oceanem Condoleezza Rice została sekretarzem stanu USA.
Od polityki niedaleko do wielkiego sportu - zwłaszcza w przypadku piłki nożnej (choć w przypadku tej dyscypliny czasem więcej tam polityki i pieniędzy niż prawdziwego sportu). W 2007 roku najlepszym politykiem w świecie sportu został Michel Platini, wybrany na nowego prezydenta UEFA.
Omawiany okres był wyjątkowo owocny dla stacji TVN i TVN24 - ta pierwsza w 2003 roku rozpoczęła emisję serialu "Na Wspólnej". Na antenie drugiej dwa lata później zadebiutowało "Szkło kontaktowe" - program, który zmienił oblicze polskiej sceny politycznej.
Ale dość polityki, której w dzisiejszym odcinku jakoś wyjątkowo dużo - nie możemy nie wspomnieć o premierze iPada. Kultowy tablet został zaprezentowany w San Francisco pięć lat temu.
W tym okresie zmarło też kilka osób, które zasłużyły się dla m.in. dla świata sportu czy literatury - pisarka Astrid Lindgren (2002), siatkarz i dziennikarz Zdzisław Ambroziak (2004), dziennikarz i pisarz Ryszard Kapuściński (2007), aktorka Krystyna Feldman (2007) i kardynał Józef Glemp (2013).
Przejdźmy do skoków i początku XXI wieku. W
2001 jednym z ważniejszych tematów były narty - podczas gdy w Salt Lake City Janne Ahonen skakał na deskach pożyczonych od Risto Jussilainena, Martin Schmitt w Niemczech testował nowe, bardziej miękkie narty - które ostatecznie zaaprobował.
Nowy sprzęt pomógł Niemcowi - po powrocie do rywalizacji w Pucharze Świata od razu zwyciężył z wysoką przewagą i odebrał Adamowi Małyszowi żółty plastron lidera klasyfikacji generalnej. Okoliczności tego wydarzenia nie były zresztą przyjemne - Polak debiutował jako lider PŚ, a podczas pierwszej serii konkursowej upadł i stracił wiele punktów.
Wkrótce jednak skoczkowie przemieścili się do Sapporo, gdzie Małysz triumfował dwukrotnie i już na dobre odzyskał prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Żółty plastron utracił dopiero 22 miesiące później.
W
2002 roku obowiązywały jeszcze stare zasady dotyczące Pucharu Kontynentalnego - dopuszczalne było przeprowadzanie wielu konkursów w różnych lokalizacjach jednego dnia. W jeden z weekendów zawodnicy rywalizowali we francuskim Courchevel i amerykańskim Ishpeming. W Europie triumfowali Nicolas Dessum i Jörg Ritzerfeld, natomiast za oceanem - Mathias Hafele i Bine Norcic. Ten ostatni ostatnio dość często wypowiada się na naszych łamach na temat stanu zdrowia Nicka Fairalla - jest bowiem trenerem amerykańskiej reprezentacji.
25 stycznia tego samego roku ogłoszono, że od kolejnego sezonu inauguracja Pucharu Świata będzie miała miejsce w Kuusamo, a nie w Kuopio - jak to miało miejsce dotychczas. Wtedy ta decyzja była pewną rewolucją. W kolejnych latach Kuusamo i Kuopio miały naprzemiennie organizować pierwsze zawody w sezonie...
Z Finlandii przenosimy się do niemieckiego Schonach, choć fiński pierwiastek pozostaje - mistrzostwa świata juniorów wygrał bowiem Janne Happonen. Za utalentowanym młodzieńcem uplasowali się Daiki Ito i Kalle Keituri. Najlepszy z Polaków - Mateusz Rutkowski - zajął dopiero 33. miejsce, a pięćdziesiątkę zamykał Stefan Hula junior.
Rok
2003 to stosunkowo słaby występ Polaków w ostatnim konkursie na Uniwersjadzie - co prawda w czołowej dziesiątce znalazło się czterech naszych reprezentantów (Krystian Długopolski, Tomasz Pochwała, Łukasz Kruczek, Grzegorz Śliwka), jednak zabrakło ich na podium. Zwyciężył Jernej Damjan.
Polscy zawodnicy - z jednym wyjątkiem - nie popisywali się również w zawodach CoC w Titisee-Neustadt. Tym wyjątkiem był Robert Mateja, który najpierw zajął w Niemczech czwarte miejsce, a następnie już zdecydowanie triumfował.
Zawody w japońskiej Hakubie w
2004 roku nie miały szczęścia do pogody. Najpierw konkurs przeniesiono z czwartku na piątek, ale i w tym drugim terminie przeszkadzał wiatr i padający śnieg. W tych trudnych warunkach najlepiej poradził sobie Matti Hautamäki. Adam Małysz, podobnie jak Martin Hoellwarth, Noriaki Kasai czy Andreas Goldberger, znalazł się poza czołową trzydziestką.
Podczas gdy organizatorzy PŚ w Oberstdorfie przygotowywali się do pierwszych w historii konkursów lotów przy sztucznym świetle, w Karpaczu odbywały się mistrzostwa Polski. W konkursie drużynowym triumfowali zawodnicy AZS Katowice (Krystian Długopolski, Maciej Maciusiak, Tomasz Pochwała, Tomisław Tajner), natomiast w indywidualnym (wybiegamy tu w kolejny tydzień) - Adam Małysz.
Rok
2005 rozpoczął się totalną dominacją Janne Ahonena w zawodach Pucharu Świata. Później Fin z powodu choroby odpuścił konkursy w Bad Mitterndorf. Po dwóch tygodniach przerwy od startów powrócił w Titisee-Neustadt i... 22 stycznia wygrał swój dwunasty konkurs w sezonie - co w tamtym momencie było osiągnięciem rekordowym. Już wtedy Ahonen miał taką przewagę, że trener Tommi Nikunen uznał ją za wystarczającą do zwycięstwa w Pucharze Świata. Dużo się nie pomylił - drugi Roar Ljoekelsoey do końca sezonu zgromadził zaledwie 80 punktów więcej niż Ahonen miał tuż za półmetkiem zimy...
Tamten weekend był szczególny również dla Jakuba Jandy. Łapiący coraz lepszą formę Czech w Titisee-Neustadt wygrał swój pierwszy konkurs Pucharu Świata w karierze. Później tych sukcesów, jak pamiętamy, było więcej. I też przeplatał się w nich Ahonen.
Kilka dni później na naszym lokalnym podwórku odbywały się mistrzostwa kraju - na najwyższym stopniu podium stawali zawodnicy Wisły Ustronianki i - już indywidualnie - Adam Małysz. Polscy kibice żyli też nadchodzącymi zawodami Pucharu Świata w Zakopanem i premierą książki "Mika Kojonkoski - tajemnica sukcesu", w której powstanie mały wkład miał również nasz portal :)
W
2006 gorącymi tematami - oprócz zbliżających się zawodów w Zakopanem - były afera w Polskim Związku Narciarskim (chodziło o umowy zawierane z Edim Federerem) i walka Klimka Murańki z Aleksandrem Zniszczołem w zawodach LOTOS Cup - oczywiście w kategorii wiekowej dzieci.
Z kolei z Finlandii przyszła wiadomość, która niezbyt ucieszyła fanki (i fanów) jednego z tamtejszych skoczków - Akseli Kokkonen ogłosił, że wycofuje się ze skoków narciarskich. Przesympatyczny blondyn postanowił skupić się na nurkowaniu. Później co prawda wrócił do uprawiania skoków, ale w barwach Norwegii i bez sukcesów.
Od 22 stycznia
2007 roku cały czas docierały do nas kolejne informacje na temat stanu zdrowia Jana Mazocha po fatalnym upadku na Wielkiej Krokwi. Wszystko skończyło się dobrze - 25 stycznia Czecha wybudzono ze śpiączki, dzień później dotarły informacje, że zawodnik już rozmawia, a jego stan poprawia się z każdą godziną.
Tydzień później zawodnicy - po raz drugi w sezonie - stanęli na starcie w Oberstdorfie. Z zaskoczeniem pisaliśmy wtedy, że w jednym z treningów Kamil Stoch uzyskał lepszy wynik niż Adam Małysz. W konkursie było zupełnie inaczej - Małysz zwyciężył, natomiast skoczek z Zębu zajął... ostatnie miejsce. Kibice porównywali go wtedy z Robertem Mateją i Stefanem Hulą (obaj uplasowali się osiem oczek wyżej).
W jednym z poprzednich odcinków pisałem o tym, jak w
2008 roku zastanawiano się, czy dopuścić młodego Klimka Murańkę do startu w zawodach Pucharu Świata w Zakopanem. Ostatecznie zdecydowano się na taki krok, jednak skutek był daleki od spodziewanego (chociaż... jak dla kogo...) - w kwalifikacjach zakopiańczyk zajął ostatnie miejsce.
Dyskusja na temat występu Murańki i zainteresowaniem mediów młodym skoczkiem trwała jeszcze jakiś czas - szczególnie duży udział miał w niej Krzysztof Murańka, ojciec zawodnika. Jego zdaniem za niepowodzenie Klimka odpowiadały media, a także... przepisy związane z parametrem BMI.
W
2009 zawodnicy testowali olimpijskie obiekty w Whistler, na których w kolejnym sezonie mieli walczyć o medale XXI Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Vancouver. Dwukrotnie triumfował Gregor Schlierenzauer, za którym plasowali się - w obu konkursach - inny Austriak i Fin (raz Wolfgang Loitzl i Matti Hautamäki, następnie Thomas Morgenstern i Ville Larinto). Przy okazji Schlierenzauer ustanowił niesamowity rekord obiektu - 149 metrów!
Kilka dni później narciarski świat zszokowała informacja o dyskwalifikacji Larsa Bystoela za stosowanie środków dopingujących. Kara jednak nie była szczególnie okrutna - Norwega, który już wcześniej miał niejedno na sumieniu, zawieszono tylko na cztery miesiące. Mistrz olimpijski z Turynu nie powrócił już do międzynarodowej rywalizacji - pół roku później zakończył karierę.
Styczeń
2010 to kolejne zwycięstwa Gregora Schlierenzauera na Wielkiej Krokwi i rekord skoczni Simona Ammanna. Po zakopiańskich zawodach Łukasz Kruczek ogłosił skład na igrzyska w Vancouver - do Kanady mieli pojechać Adam Małysz, Kamil Stoch, Łukasz Rutkowski, Krzysztof Miętus i Stefan Hula.
Tymczasem w niemieckim Hinterzarten zaczynały się mistrzostwa świata juniorów. W pierwszym konkursie zawiedli faworyci - Ville Larinto czy Paweł Karelin. Złoto zdobył Michael Hayboeck (czy ktoś wtedy pomyślał, że za niespełna pięć lat ten zawodnik będzie liderem Pucharu Świata?), a podium uzupełnili Peter Prevc i Diego Dellasega. Polacy nie zachwycili - Grzegorz Miętus, Krzysztof Miętus i Klemens Murańka uplasowali się w trzeciej dziesiątce, a Dawid Kubacki - na początku czwartej.
Trzeci zakopiański konkurs w
2011 roku polscy kibice zapewne doskonale pamiętają - takiej dramaturgii nie wymyśliłby sam Alfred Hitchcock! Upadek mistrza i nowy król - w ten sposób najkrócej można opowiedzieć wydarzenia tamtych zawodów. Po pierwszej serii na czele był Kamil Stoch, a w finale zabrakło Adama Małysza, który upadł po lądowaniu na 120 metrze. Zawodnik z Zębu w drugiej serii wytrzymał ogromną presję i poleciał na odległość 128 metrów - tym samym odniósł swoje pierwsze pucharowe zwycięstwo w karierze. I nie ostatnie!
W tym samym czasie różne informacje docierały do nas z Finlandii - z jednej strony po swojej 53452342342 (teraz należy doliczyć jeszcze trochę) kontuzji powracał Janne Happonen, z kolei karierę sportową postanowił zakończyć wyrzucony z kadry Harri Olli (tak - ten sam, którego w najbliższy weekend zobaczymy na starcie w Willingen).
W 2011 roku gospodarzem mistrzostw świata juniorów była estońska Otepää. Indywidualne medale tej imprezy zdobywali Coline Mattel (druga była Spela Rogelj, szósta - Sara Takanashi, ósma - Carina Vogt, osiemnasta - Sarah Hendrickson) i Władimir Zografski (drugi Stefan Kraft, czwarty Anders Fannemel, dziewiąty Richard Freitag, jedenasty Klemens Murańka. Z kolei na Uniwersjadzie w Erzurum wśród pań triumfowała Elena Runggaldier.
Po udanych zawodach w Zakopanem w
2012 roku, zakończonych zwycięstwem Kamila Stocha, Polacy udali się do Sapporo. W porównaniu z resztą kadry odpocząć mógł Kamil Stoch - co prawda skoczek z Zębu również leciał do Japonii, ale jako jedyny otrzymał bilet w klasie biznes. To przyniosło efekt - Polak dwukrotnie stanął na podium, a swoje pierwsze i drugie zwycięstwo odniósł Daiki Ito.
W
2013 roku walka toczyła się na wielu arenach - w Libercu o medale mistrzostw świata juniorów rywalizowali zawodnicy (wygrał Jaka Hvala przed Murańką, trzeci był Stefan Kraft, a piąty - Andreas Wellinger; w drużynie triumfowali Słoweńcy przed Polakami) i zawodniczki (Sara Takanashi przed Evelyn Insam i Katją Pozun, w drużynie Słowenki przed Francuzkami i Niemkami).
Ważniejsze rzeczy działy się jednak w Pucharze Świata - w Vikersund doszło do historycznego wydarzenia. Gregor Schlierenzauer odniósł 46. zwycięstwo w karierze, wyrównując tym samym rekord Mattiego Nykänena. W ten sam weekend kontuzji kolana doznał Noriaki Kasai - niektórzy twierdzili nawet, że w tym wieku nie powinno się już skakać ze względu na zwiększone ryzyko urazów. Japończyk nie posłuchał :)
I wreszcie rok
2014, w którym interesujących wydarzeń było tyle, że nie wiadomo, od czego zacząć. Czy od niefortunnej wypowiedzi trenera Rosjan Alieksandra Ariefjewa ("Zadaniem kobiet jest rodzenie dzieci")? Czy od decyzji Thomasa Morgensterna, że pojedzie do Soczi, mimo upadku w Bad Mitterndorf? A może od informacji o powołaniu Nico Polychronidisa do reprezentacji Grecji na igrzyska?
W tle tych wydarzeń toczyła się dyskusja, czy Daniela Iraschko-Stolz (zawodniczka, która kilka miesięcy wcześniej zawarła związek partnerski ze swoją partnerką Isabelą) powinna zostać chorążym reprezentacji Austrii w Soczi. Doświadczona zawodniczka pokazywała zresztą, że sportowcem jest wybitnym - dwukrotnie triumfowała w zawodach PŚ w Planicy.
Słoweńska wtedy była nie tylko Planica, ale i... Sapporo. Okurayama została bowiem podbita przez podopiecznych Gorana Janusa - najpierw Peter Prevc wygrał i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, a kolejnego dnia na najwyższym stopniu podium stanął Jernej Damjan (wyprzedził wtedy dwóch swoich kolegów z drużyny).
W tym samym czasie włoskie Predazzo było areną rywalizacji zawodników i zawodniczek, walczących o mistrzostwo świata juniorów. Swój trzeci złoty medal wywalczyła Sara Takanashi, natomiast Polacy znakomicie spisywali się na treningach. Do czego ich to doprowadziło? Na to przyjdzie pora za tydzień...