PŚ Willingen: Zdecydowana wygrana Norwegii, Polacy na dziewiątym miejscu

Kalendarz zawodów

luty 2025

Najbliższe zawody

02.02.2025, godz. 11:30

Szczyrk HS-104

FIS Cup M

Reprezentanci Norwegii wygrali konkurs drużyn mieszanych w Willingen, wyprzedzając drużyny Austrii i Niemiec. Na dziewiątym miejscu rywalizację zakończyli Polacy.

Na początek konkursu belkę startową ustawiono w pozycji 21. Pierwsze panie nie zbliżały się do punktu K, a mocniejszych wrażeń dostarczały co najwyżej takie momenty, jak lądowanie i odjazd w wykonaniu Josie Johnson (mocno zachwiane z licznymi podpórkami). Niezbyt dobrze poradziła sobie również Pola Bełtowska (95,5 m - 0,17 m/s w plecy).

Inną jakość pokazała dopiero Yuki Ito - Japonia wyszła na prowadzenie po jej skoku na odległość 124,5 m (0,09 m/s). To jednak było nic przy tym, co zaprezentowała Ema Klinec - 140,5 metra (0,1 m/s) sprawiło, że wszyscy musieli gonić Słowenię. I gonili - Thea Minyan Bjoerseth doleciała do 145. metra (wiatr 0,11 m/s, ale pod narty). Obniżone noty za styl nie przeszkodziły Norwegii w wyjściu na czoło.

Do wyników poprzedniczek nie zbliżyły się kończące tę grupę Katharina Schmid (130 m - 0,17 m/s w plecy) i Lisa Eder (128,5 m - 0,09 m/s w plecy).

Wyniki po I kolejce
	kraj	punkty
1	Norwegia	131.2
2	Słowenia	126.7
3	Niemcy	115.5
4	Austria	109.4
5	Japonia	101.7
6	Włochy	78.7
7	Finlandia	69.4
8	Francja	59.9
9	Polska	41.4
10	USA	34.9

Dla panów rozbieg skrócono do jedenastej bramki. Z takiego najazdu daleko poleciał Kevin Bickner - Amerykanin lądował na 134. metrze (0,07 m/s pod narty). To było wynikiem lepszym od tego, co po chwili uzyskał Aleksander Zniszczoł (127,5 m - 0,18 m/s pod narty).

Dalekie skoki oglądaliśmy za sprawą Ryoyu Kobayashiego (139,5 m - 0,16 m/s) oraz skaczących z dziesiątej belki Timiego Zajca (140,5 m - 0,08 m/s) i Kristoffera Eriksena Sundala (136,5 m - 0,12 m/s). Po słabszej próbie Philippa Raimunda (128,5 m - 0,26 m/s) kolejkę zakończył Jan Hoerl (135,5 m - 0,13 m/s).

Po drugiej grupie na czele byli jednak nie Słoweńcy, a Norwegowie - wszystko z powodu dyskwalifikacji Timiego Zajca za nieregulaminowy kombinezon...

Wyniki po II kolejce
	kraj	punkty
1	Norwegia	257.9
2	Austria	236.2
3	Japonia	230.4
4	Niemcy	225.7
5	Włochy	156.7
6	USA	151.8
7	Polska	144.8
8	Francja	142.9
9	Słowenia	126.7
10	Finlandia	69.4

Kolejna grupa pań ruszała z osiemnastej belki. Tutaj całkiem nieźle spisała się Lara Malsiner, która lądowała na 124. metrze (0,11 m/s pod narty). Znacznie słabszy rezultat zaliczyła niestety Anna Twardosz (98 m - 0,3 m/s w plecy) - to zmniejszało nasze szanse na awans do drugiej serii.

Do dalszych skoków powróciliśmy przy okazji występu Niki Prevc (128 m - 0,37 m/s w plecy), a trend ten (mimo wiatru w plecy) kontynuowały Eirin Maria Kvandal (134,5 m - 0,5 m/s) i Selina Freitag (131 m - 0,37 m/s). Nieco słabszy rezultat uzyskała Jacqueline Seifriedsberger (125 m - 0,21 m/s).

Wyniki po III kolejce
	kraj	punkty
1	Norwegia	396.0
2	Niemcy	357.2
3	Austria	355.1
4	Japonia	336.7
5	Włochy	266.3
6	Słowenia	254.3
7	USA	229.2
8	Francja	228.4
9	Polska	211.2
10	Finlandia	136.4

W kolejce czwartej panowie startowali z dziesiątej belki. Tu dobry wynik uzyskał Tate Frantz (131 m - 0,55 m/s w plecy), który zapewnił reprezentacji USA awans do drugiej serii. Tego samego nie zrobił Paweł Wąsek - 120 metrów (0,42 m/s) było dziś ostatnim skokiem dla naszej drużyny.

Dobry skok oddał Anze Lanisek (131,5 m - 0,64 m/s), ale walka o podium zaczęła się dopiero chwilę później za sprawą Johanna Andre Forfanga. Po występach Norwega na treningach można było jednak spodziewać się więcej niż skok na odległość 131,5 m (0,53 m/s), choć oczywiście prowadzeniu Wikingów to nie zagroziło. I tak pozostało do końca I serii, bo Andreas Wellinger uzyskał 127 m (0,47 m/s), a Daniel Tschofenig - mimo lądowania na 136. metrze (0,53 m/s) - nie odrobił tyle, by Austriacy zbliżyli się do Norwegów.

Wyniki po IV kolejce
	kraj	punkty
1	Norwegia	524.9
2	Austria	493.6
3	Niemcy	476.4
4	Japonia	451.7
5	Słowenia	384.1
6	Włochy	374.7
7	USA	356.1
8	Francja	334.0
9	Polska	316.0
10	Finlandia	235.1

Nieoficjalne wyniki indywidualne

Wyniki po I serii
	zawodnik	kraj	odl. 1	punkty
1	Daniel Tschofenig		136.0	138.5
2	Eirin Maria Kvandal		134.5	138.1
3	Selina Freitag		131.0	131.5
4	Thea Minyan Bjoerseth		145.0	131.2
5	Anze Lanisek		131.5	129.8
6	Johann Andre Forfang		131.5	128.9
7	Ryoyu Kobayashi		139.5	128.7
8	Nika Prevc		128.0	127.6
9	Tate Frantz		131.0	126.9
10	Jan Hoerl		135.5	126.8
11	Kristoffer Eriksen Sundal		136.5	126.7
	Ema Klinec		140.5	126.7
13	Andreas Wellinger		127.0	119.2
14	Jacqueline Seifriedsberger		125.0	118.9
15	Kevin Bickner		134.0	116.9
16	Katharina Schmid		130.0	115.5
17	Ren Nikaido		125.5	115.0
18	Philipp Raimund		128.5	110.2
19	Lara Malsiner		124.0	109.6
20	Lisa Eder		128.5	109.4
21	Alex Insam		123.0	108.4
22	Sara Takanashi		121.0	106.3
23	Valentin Foubert		122.5	105.6
24	Paweł Wąsek		120.0	104.8
25	Aleksander Zniszczoł		127.5	103.4
26	Yuki Ito		124.5	101.7
27	Niko Kytosaho		118.0	98.7
28	Josephine Pagnier		111.5	85.5
29	Enzo Milesi		116.5	83.0
30	Annika Sieff		108.5	78.7
31	Francesco Cecon		114.5	78.0
32	Annika Belshaw		106.5	77.4
33	Julia Kykkänen		105.0	69.4
34	Jenny Rautionaho		101.5	67.0
35	Anna Twardosz		98.0	66.4
36	Emma Chervet		99.0	59.9
37	Pola Bełtowska		95.5	41.4
38	Josie Johnson		94.0	34.9
39	Timi Zajc		DSQ	0.0
	Paavo Romppainen		DSQ	0.0

przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

Druga seria rozpoczęła się przy 23. belce, z której Emma Chervet uzyskała 114 metrów (0,76 m/s w plecy). W podobnych okolicach lądowała Annika Sieff (113 m - 0,73 m/s), a dużo dalej - Ema Klinec (135 m - 0,64 m/s).
Zadowolona ze swojego rezultatu była także Katharina Schmid (132,5 m - 0,7 m/s), powody do radości miały też lądujące nieco bliżej Lisa Eder (129,5 m - 0,81 m/s) i Thea Minyan Bjoerseth (129,5 m - 0,67 m/s).

Wyniki po V kolejce
	kraj	punkty
1	Norwegia	643.8
2	Austria	616.9
3	Niemcy	605.7
4	Japonia	568.4
5	Słowenia	514.3
6	Włochy	463.9
7	Francja	425.0
8	USA	422.2
9	Polska	316.0
10	Finlandia	235.1

Szóstą kolejkę w niezłym stylu otworzył startujący z dwunastej belki Kevin Bickner (127 m - 0,6 m/s w plecy). W trudniejszych warunkach bliżej lądował Timi Zajc (124,5 m - 0,87 m/s), za to doskonale poradził sobie Ryoyu Kobayashi (138 m - 0,69 m/s).

Zgodnie z przewidywaniami Japończyków wyprzedzili wkrótce Niemcy (Philipp Raimund: 127,5 m - 0,93 m/s), Austriacy (Jan Hoerl: 137 m - 0,95 m/s) i Norwegowie (Kristoffer Eriksen Sundal: 136 m - 0,77 m/s).

Wyniki po VI kolejce
	kraj	punkty
1	Norwegia	781.1
2	Austria	760.7
3	Niemcy	729.5
4	Japonia	708.9
5	Słowenia	630.7
6	Włochy	559.9
7	USA	534.8
8	Francja	523.0
9	Polska	316.0
10	Finlandia	235.1

Dwudziesta belka obowiązywała podczas siódmej kolejki - ostatniej w wykonaniu pań. Przy takim najeździe 121 metrów osiągnęła Lara Malsiner (121 m - 1,1 m/s w plecy); do punktu K nie doleciały również Nika Prevc (124,5 m - 1,02 m/s) i Sara Takanashi (128 m - 1,09 m/s), przy czym Japonka miała jeszcze noty obniżone za nieudane lądowanie. Przed czerwoną linią lądowały także Selina Freitag (125 m - 1,02 m/s), Jacqueline Seifriedsberger (121 m - 1,04 m/s) oraz kończąca tę grupę Eirin Maria Kvandal (128,5 m - 1,26 m/s).

Wyniki po VII kolejce
	kraj	punkty
1	Norwegia	921.7
2	Austria	885.5
3	Niemcy	859.1
4	Japonia	839.6
5	Słowenia	759.4
6	Włochy	683.7
7	USA	636.6
8	Francja	626.7
9	Polska	316.0
10	Finlandia	235.1

Ostatnia grupa ruszała z trzynastej belki. W walce o najniższe lokaty górą byli Amerykanie (Tate Frantz: 130,5 m - 1,16 m/s), którzy wyprzedzili Francuzów (Valentin Foubert: 120,5 - 1,32 m/s). Na szóstym miejscu utrzymali się Włosi (Alex Insam: 123,5 m - 1,32 m/s), na piątym - Słoweńcy (daleko poleciał Anze Lanisek: 142,5 m - 0,96 m/s), a na czwartym - Japończycy (Ren Nikaido: 130 m - 0,9 m/s).

Miejsca na podium potwierdzili Niemcy (Andreas Wellinger: 130 m - 1,23 m/s) i Austriacy (Daniel Tschofenig: 140 m - 0,96 m/s), natomiast kończący konkurs Johann Andre Forfang postawił kropkę nad "i" pięknym skokiem na odległość 143 metrów (0,86 m/s) - czym przypieczętował zdecydowaną wygraną Norwegów.

Wyniki końcowe
	kraj	punkty
1	Norwegia	1070.8
2	Austria	1031.4
3	Niemcy	988.8
4	Japonia	962.0
5	Słowenia	908.8
6	Włochy	800.3
7	USA	765.0
8	Francja	737.9
9	Polska	316.0
10	Finlandia	235.1

Nieoficjalne wyniki indywidualne

Wyniki końcowe
	zawodnik	kraj	odl. 1	odl. 2	punkty
1	Daniel Tschofenig		136.0	140.0	284.4
2	Anze Lanisek		131.5	142.5	279.2
3	Eirin Maria Kvandal		134.5	128.5	278.7
4	Johann Andre Forfang		131.5	143.0	278.0
5	Jan Hoerl		135.5	137.0	270.6
6	Ryoyu Kobayashi		139.5	138.0	269.2
7	Kristoffer Eriksen Sundal		136.5	136.0	264.0
8	Selina Freitag		131.0	125.0	261.1
9	Ema Klinec		140.5	135.0	256.9
10	Nika Prevc		128.0	124.5	256.3
11	Tate Frantz		131.0	130.5	255.3
12	Thea Minyan Bjoerseth		145.0	129.5	250.1
13	Andreas Wellinger		127.0	130.0	248.9
14	Katharina Schmid		130.0	132.5	244.8
15	Jacqueline Seifriedsberger		125.0	121.0	243.7
16	Ren Nikaido		125.5	130.0	237.4
17	Sara Takanashi		121.0	128.0	237.0
18	Philipp Raimund		128.5	127.5	234.0
19	Lara Malsiner		124.0	121.0	233.4
20	Lisa Eder		128.5	129.5	232.7
21	Kevin Bickner		134.0	127.0	229.5
22	Alex Insam		123.0	123.5	225.0
23	Yuki Ito		124.5	125.5	218.4
24	Valentin Foubert		122.5	120.5	216.8
25	Josephine Pagnier		111.5	111.0	189.2
26	Enzo Milesi		116.5	116.0	181.0
27	Annika Belshaw		106.5	109.5	179.2
28	Francesco Cecon		114.5	115.0	174.0
29	Annika Sieff		108.5	113.0	167.9
30	Emma Chervet		99.0	114.0	150.9
31	Timi Zajc		DSQ	124.5	116.4
32	Paweł Wąsek		120.0		104.8
33	Aleksander Zniszczoł		127.5		103.4
34	Josie Johnson		94.0	104.0	101.0
35	Niko Kytosaho		118.0		98.7
36	Julia Kykkänen		105.0		69.4
37	Jenny Rautionaho		101.5		67.0
38	Anna Twardosz		98.0		66.4
39	Pola Bełtowska		95.5		41.4
40	Paavo Romppainen		DSQ		0.0

przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

« styczeń 2025 - wszystkie artykuły

Komentarze

Pawmak

Czy był sens, żeby startować w tym konkursie, to inna sprawa. Tu można mieć różne zdanie, ale Polakom na pewno zależało na dobrych skokach, bo są na dużym świeczniku. Można przypuszczać, że Wąsek w ind. by skoczył lepiej, ale tydzień temu nie wszedł do II serii, więc też niekoniecznie. Twardosz to chciała aż za bardzo i stąd spalenie - choć ona nie tylko na treningach dobrze skacze, w konkursach też, ale w zespołowych widać się spala.

(01.02.2025, 14:27)

Broski

aaa, te zawody nie mają żadnego sensu. Nie idealizuj, że sportowiec zawsze musi dawać z siebie wszystko. To tak nie działa. Wielu sportowców priorytetyzuje sobie zawody. Myślisz, że lekkoatleci dają z siebie 100% na zwykłych mytingach? Ten konkurs był niepotrzebny i nie było w nim szans na dobre miejsce, nie było więc sensu starać się o dobry wynik, skoro były dwie kule u nogi. To o czym mówisz to bezsensowna postawa, którą trzeba publicznie wygłaszać, bo nie wypada inaczej, ale rzeczywistość jest inna. Żaden sportowiec nie może zawsze się starać na 100% bo się po prostu wykończy.

(01.02.2025, 13:47)

Pawmak

Podejście systemowe do sportu to inna sprawa, ale jeśli chodzi o skoki, to przypomnę jeszcze dla otrzeźwienia, że w 45-letniej historii PŚ Polacy poza wybitnymi jednostkami Małyszem i Stochem wygrali łącznie tylko 21 konkursów, a jakby jeszcze wyjąć z tego Kubackiego, to 10... I tak nawet w tym sezonie jesteśmy lepsi od Japonii. A Stoch to nie musi już nic i równie dobrze mógłby od kilku lat już w ogóle nie skakać, więc obecnie jest tylko fajnym 'dodatkiem', czasem wzmacniającym kadrę. Potencjału nie mamy w ogóle porównywalnego z Austrią, Norwegią, Niemcami czy pewnie żyjącą sportem Słowenią, więc naprawdę udało się wycisnąć dużo i jest szansa, że będzie się dalej udawało trochę wyciskać, ale trudno się mądrzyć zza biurka i wymagać nie wiadomo, czego. Jeśli chodzi o mężczyzn, bo z kobietami to już inna sprawa, ale problemy z nimi pokazują, że nie jest tak prosto w tym sporcie, jak się wielu wydaje. No a jak ktoś swoją drogą nie wie, jakie wyniki osiągają zawodniczki w ogóle i jakie wciąż są w skokach kobiet dysproporcje, no to nie wie i tyle.

(01.02.2025, 11:40)

aaa

@Broski: Jak są w reprezentacji i mają się nie starać to niech zakończą kariery. Co Ty piszesz w ogóle... jak sportowiec odpuszcza takie zawody to nie powinien być sportowcem.

(01.02.2025, 11:26)

Bo mnie się nie podoba podejście do sportu w Polsce, o czym już pisałem. W Norwegii zawodnicy mogą pracować, a ze skoków utrzymują się ci, którzy naprawdę zasługują na stypendium, u nas Pan zawodnik Stoch, czy Kubacki nie mogą wystartować w PK, bo nie. Nie lubię tego kultu sportowca w Polsce i głaskania po główkach. A jak się coś sypie, to warunki złe, czy trener zły, czy brak skoczni w Zakopanem, zawsze znajdzie się jakaś wymówka, a potem dmuchanie balonika, bo Wąsek pięć razy znajdzie się w pierwszej dziesiątce, albo pod koniec zeszłego sezonu mówienie jakim to wielkim zawodnikiem stał się Zniszczoł, co pięknie w tym sezonie udowadnia. Ja swojego zdania nie zmienię, choćbyście przez następne lata wciąż zaklinali rzeczywistość, że niewykorzystany potencjał polskich skoków wynika głównie z problemów strukturalnych i mitologizacji sportu w naszym kraju (z piłką nożną jest tak samo; tylko w sportach, gdzie pojawił się ten abstrakcyjny luz, brak spiny, jak siatkówka (którą postawił w Polsce na nogi prywaciarz) cokolwiek znaczymy, chociaż i tam na wielkich imprezach często było widać jak mental u naszych zawodników siada).

(01.02.2025, 11:10)

Broski

Zupełnie nie rozumiem tych dywagacji, że to kompromitacja. Powiedzcie po co niby Wąsek i Zniszczoł mieli się starać, skoro nic by to nie dało? I to w tak nic nie znaczącym konkursie? Większy problem stanowią ci, którzy mówią, że Bełtowska skoczyła dobrze. Ludzie, to jest 95 metrów na 130 metrowym obiekcie. I to mówiąc o punkcie K a nie HS. Albo jak piszecie, że Twardosz dobrze skacze na treningu. I według was 15 metrów przed punktem K to jest dobrze. Nie ma się co czepiać, że nasi panowie skoczyli tu słabo. Po co się starać, jak druga połowa zespołu i tak wszystko zniweczy. Pretensje miejcie w tej sytuacji do wszystkich odpowiedzialnych za stan kobiecych skoków, a nie do Wąska czy Zniszczoła.

(01.02.2025, 10:52)

Pawmak

Uprawia ponad 20, ale to w miarę prestiżowy sport. To, że trafiło się parę lat takiego Topu (i 1 sezon z wygranym PN) to nie jest powód, żeby uważać, że tak powinno być zawsze, a jak nie jest, to jest do kitu. W ilu powiatach się skoki uprawia w Polsce, w kilku? Tyle kasy nie jest wykładane, żeby skocznie rozsiewać po kraju :P Finowie i Czesi mieli większe tradycje w skokach od Polaków i gdzie teraz są, a gdzie Polska.

(01.02.2025, 10:36)

Krzysztof NBoRodo

Pominąłeś istotny szczegół, ten sport uprawia z 14 krajów xd a finansowany jak w Polsce jest pewnie w połowie z nich

(01.02.2025, 10:17)

Pawmak

Kadra męska jest 5. na świecie - daj Boże taką w jakimkolwiek innym sporcie (może poza siatkówką i żużlem, no i jeśli chodzi o kobiety, to wspinaczką)... Jeśli to jest dla kogoś kompromitujące i wyniki Wąska czy sprzed roku Zniszczoła (który ten sezon zaczął lepiej), to nie, to na pewno nie. Można być rozczarowanym najwyżej regresem niektórych młodych, ale tak to jest w każdej kadrze, że ktoś idzie w dół, a potem do góry i odwrotnie.

(01.02.2025, 10:09)

Ja nie mam nic do Polek. Jak są trzy to ciężko żeby na coś liczyć, czysta statystyka. Kompromitująca jest jakość polskie kadry męskiej biorąc pod uwagę środki finansowe, które zostały na nią poświęcone. Jak sobie w fabryce chrupek zrobię linie produkcyjną za 10 milionów, a potem wyprodukuję tysiąc opakowań miesięcznie to będzie to kompromitacja. I nie będę mówił: "to nie jest kompromitujące, bo moi pracownicy na linii produkcyjnej są profesjonalistami, którzy się starają". Bo to nie o konkretne osoby chodzi, a o sposób zarządzania.

(01.02.2025, 08:22)

kibicniedzielny

Zajmujemy dzisiaj znakomite 9 miejsce. Oczywiście mieliśmy trochę szczęścia: Finkom nie dojechał sprzęt na czas i nie mogły oddać skoków treningowych, Romppainen dostał DSQ, ale jak wiadomo szczęście sprzyja lepszym. Z Polek słabo spisała się tylko A. Baczkowska. Właściwie można powiedzieć że przeszła obok zawodów. Wystarczyło dać w pierwszej serii DSQ jakiejś Włoszce, Francuzce lub Słowence (ale nia Amerykance Johnson, bo to by nic nam nie pomogło) i już było by lepsze miejsce.

(31.01.2025, 23:58)

Pawmak

@ marmi
Średnio kojarzę bycie sojusznikiem, a raczej wycieczki personalne za samo niezgadzanie się (tu też nie było żadnego doczepiania, chyba że chodzi o opisowe określenie "felietonista"). Coś takiego uniemożliwia dyskutowanie, ale ok - prawie rok minął i powiedzmy, że daję pewien kredyt zaufania :) Zgadzam się z tym, co piszesz na temat konkursu. Wprawdzie ten konkretny występ ze względu na niewejście do II serii można by nawet nazwać kompromitacją, ale nie jestem zwolennikiem używania takich określeń (bo to są porządni sportowcy, którzy się starają).

(31.01.2025, 23:18)

Arturion

Liczę, że jutro i pojutrze będzie znacznie lepiej.

(31.01.2025, 23:13)

Arturion

@marmi - Tak, czy owak, konkurs był bardzo słaby. I zawiodła cała czwórka.

(31.01.2025, 23:11)

marmi

Ja napisałem kiedy będzie przecież. W miksach żeby była przy obecnej formie kadry męskiej to musiałyby startować słabsze zespoły jeszcze, tutaj to przegrana z Finlandią tylko.
Po prostu Włochy i Francja mają dużo lepsze panie a USA jak się okazuje w tym konkursie mężczyzn.
Wy po prostu inaczej rozumiecie kompromitację niż ja. Wy ją określacie na tle wieloletnich wyników, patrząc dodatkowo głównie na panów. Ja na tle wyników w obecnym sezonie. No i kompromitacja to jest bardzo mocne słowo, to nie jest po prostu poniżej oczekiwań, bo tak było...

(31.01.2025, 23:09)

Nie no, niezła odklejka. Setki tysięcy na skoki wydawane i nie można mówić o kompromitacji, gdy nasza kadra przegrywa z Francją, Włochami i USA, gdzie mało kto wie w ogóle o istnieniu tej dyscypliny, nie mówiąc o finansowaniu? Jak będziemy ostatni, to też będzie mowa, że nie ma mowy o kompromitacji? To kiedy będzie kompromitacja?

(31.01.2025, 22:56)

Andrzej Koivuranta

Te mixy to ogólnie slaby pomysł, za wiele nie straciłem gdyż nie moglem dziś obejrzeć.

Mimo slabych skokow Wąska na treningi i w dzisiejszym miksie, on i tak będzie w sobote wysoko.

(31.01.2025, 22:37)

marmi

Jak najbardziej się z tobą zgadzam Pawmak.
Ja napisałem mniej więcej właśnie dlatego, że tak nie jest, ale też nie jest od tego daleko, bo właśnie 3 wymienione kraje są w pobliżu naszych możliwości i one osiągnęły zbliżony wynik w pierwszej serii i my gdzieś tam powinniśmy być a tym razem byliśmy za, ja uważam że z Nikolą na poziomie Francji by było i do takiego wyniku odnosiłem swoje "mniej więcej". Dokładnie też opisałem, że wszyscy spisali się poniżej oczekiwań, ale to nie kompromitacja. Kompromitacja to by było takie miejsce w drużynówce męskiej, czyli występ daleko za obecnie spodziewanym miejscem (zakładając oczywiście też brak dyskwalifikacji). I od tego chciałem odróżnić ten występ.
Ja byłem twoim sojusznikiem w komentarzach, ale jednak musiałeś się doczepić, choć nie chcesz dyskutować.
Może faktycznie użyte słowa przeze mnie nie były najszczęśliwiej dobrane, może też udało mi się to lepiej wyjaśnić.

(31.01.2025, 21:43)

Pawmak

Nie chcę dyskutować z 'felietonistą', ale nie, właśnie nie odzwierciedla. I akurat nie dlatego, że Konderla nie skakała (choć z nią skład byłby teoretycznie optymalny, ale raczej II serii by nie było), tylko dlatego, że przynajmniej Wąsek i Twardosz (ale chyba i Zniszczoł) skoczyli zdecydowanie poniżej tego, co są w stanie. Zastanawiano się, czy mamy szanse na 6. miejsce - przy "dobrych wiatrach" i to nie byłoby wykluczone, ale realnie 7. byłoby adekwatne.

(31.01.2025, 21:26)

marmi

Jak najbardziej punktacja jest po połowie czyli np. po 200pkt do PN dla Norwegii dla pań i panów.

(31.01.2025, 21:00)

marmi

Wynik mniej więcej odzwierciedla stan naszych skoków, nie nazwałbym tego kompromitacją.
Do tej drugiej serii to wejść należało, więc poniżej oczekiwań, ale bez przesady. To że nas Włochy, Francja czy USA wyprzedziły jakoś mnie specjalnie nie dziwi, trochę jednak że wszystkie 3.
Ten konkurs niewątpliwie naszym nie wyszedł i tak się zastanawiam o kim powiedzieć by można, że zawiódł najmniej na swoje możliwości. No i tak właśnie paradoksalnie to Pola mi do głowy pierwsza przychodzi... Z kolei najbardziej to pewnie Paweł.
Dwa lata temu, gdy ostatnio był tu mix zespołu w ogóle nie wystawiliśmy, więc można by powiedzieć, że jest postęp :P
No i z Nikolą ta druga seria by prawdopodobnie była, nie wiem czemu ona nie startuje, może coś ze zdrowiem...
Niemniej strata w pierwszej serii rzędu 60pkt. do Włoch to dużo, nie wiem czy przy optymalnych skokach trójki i obecności Nikoli byśmy ich wyprzedzili. Jeszcze bardziej niepokoi 70kt. do Słowenii z 3 skokami. To by było jeszcze ok, gdyby strata taka była z równą ilością skoków.
No ale przy nocie Poli 41,4 to wiele ona nie wniosła.
Wychodzi zresztą jej nota ujemna za odległość, bo dostała 40,5 od sędziów (też nie powala) i 3 za wiatr. czyli -2,1 za odległość o.o
Wygrana Norwegii z taką przewagą mnie zaskoczyła, stawiałem jednak na Austrię, ale panie trochę zawiodły.
Świetnie skakał też Ryoyu pomimo nie najlepszych warunków, zobaczymy co pokaże w indywidualnych. Może być ciekawa walka Forfanga, Słoweńców i pewnie Tschofeniga do której czuję, że może wtrącić 3 grosze. Na naszych się nie nastawiam nawet na top10.

(31.01.2025, 20:59)

Pawmak

Troll "nie zauważył", że nikt tu nikogo nie broni za ten występ, tylko najwyżej prostuje głupoty.

(31.01.2025, 20:53)

Arturion

@Paw - chyba się wliczają. po połowie dla panów i pań.

(31.01.2025, 20:35)

PawRycerzBogaAvengers2467

Te zawody nie wliczają się do punktacji narodów w PŚ.

(31.01.2025, 20:30)

Krzysztof NBoRodo

niesamowite ze polacy moga zrobic taka kompromitacje a wy i tak ich bedziecie bronic xD

(31.01.2025, 20:04)

Pawmak

"Nielot" Wąsek i "nielotka" Twardosz :DD Teoretycznie nie skakaliśmy w najmocniejszym składzie, bo bez Konderli, ale akurat skok Bełtowskiej jak na jej możliwości przyzwoity. Tyle że tamta dwójka powinna skoczyć zdecydowanie lepiej, a i Zniszczoł może by mógł. Twardosz znów położyła konkurs teamów, jak w Zao, ale to już potrzebna praca mentalna.

(31.01.2025, 20:01)

leatherface

Brawo nieloty prezesa mało mysza wyprzedziły nas takie potęgi jak Francja Włochy USA zmierzamy w stronę Finlandii która kiedyś była potęgą w skokach oby tak dalej.

(31.01.2025, 19:43)

Pawmak

Coś z krokiem nie tak było (chociaż to kontrolują na górze).
I znowu kicha w typerze - człowiek w światłej mniejszości typuje na 3. miejsce Słowenię i przez durną dyskwalifikację żadnego trafionego miejsca zamiast trzech :P A Norwegia jak najbardziej była do trafienia na 1., ale jednak za duże ryzyko. Zaskoczenie, że tak odstawili, ale to przez słabe skoki Austriaczek.

(31.01.2025, 19:26)

Andrzej Koivuranta

Ciekawe czy to faktycznie wina kombinezonu.

(31.01.2025, 19:04)

Andrzej Koivuranta

Za co Zajc dsq?Bo są komentarze ze coś tam machał do jury? Nie ogladalem dziś więc będę wdzięczny za wyjaśnienie.

(31.01.2025, 18:40)

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby komentować:

Kategorie użytkowników

niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP

PŚ Willingen: Zdecydowana wygrana Norwegii, Polacy na dziewiątym miejscu

Najbliższe transmisje i programy
teraz w TV	Eurosport w Player.pl	Willingen \| Studio + 1. konkurs, HS 147
teraz w TV	Eurosport w Player.pl	Willingen \| 1. konkurs, HS 147
teraz w TV	TVN	Skoki narciarskie: Puchar Świata, Willingen - studio sport
dzisiaj 17:05	TVN	Skoki narciarskie: Puchar Świata, Willingen - konkurs indywidualny seria 2
dzisiaj 17:41	Eurosport w Player.pl	Willingen \| Konkurs kobiet, HS 147
dzisiaj 17:55	TVN	Skoki narciarskie: Puchar Świata, Willingen - studio sport
jutro 00:20	TVN24	Strefa kibica - zima kroniki LIVE
jutro 00:55	Eurosport w Player.pl	Willingen \| Konkurs kobiet, HS 147
jutro 01:57	Eurosport w Player.pl	Willingen \| 1. konkurs, HS 147
jutro 07:00	Eurosport w Player.pl	Willingen \| Konkurs drużyn mieszanych, HS 147