Skoczkowie ze Słowenii zwyciężyli w konkursie Super Teams w Lahti, wyprzedzając Austriaków i Japończyków. Polacy zajęli piąte miejsce.

Konkurs rozpoczął się przy ósmej belce startowej i umiarkowanym wietrze pod narty. W pierwszych minutach nie oglądaliśmy dalekich skoków. Poziom emocji nieco wzrósł wraz z próbami Enzo Milesiego (115,5 m - 1,26 m/s) i Kasperiego Valto (118 m - 0,82 m/s) - Fin oczywiście jako pierwszy przekroczył czerwoną linię.

Tuż za Finami znaleźli się Amerykanie (Jason Colby: 115,5 m - 0,68 m/s), wyprzedzili ich natomiast Szwajcarzy (Killian Peier: 120 m - 1,03 m/s). Jeszcze lepszy wynik notowali Polacy za sprawą Dawida Kubackiego, który co prawda lądował bliżej, ale też w gorszych warunkach (118 m - 0,55 m/s).

Poprzeczkę zdecydowanie podnieśli Ren Nikaido (125 m - 0,64 m/s) i Lovro Kos (125,5 m - 0,2 m/s). Z gry szybko wyeliminowali się Norwegowie (Fredrik Villumstad: 114 m - 0,33 m/s); nic wielkiego nie pokazali też Niemcy w osobie Philippa Raimunda (121 m - 0,12 m/s), natomiast kończący pierwszą kolejkę Manuel Fettner (127 m - 0,4 m/s) dał Austrii drugie miejsce z niewielką stratą do Słowenii.

Wyniki po I kolejce
	kraj		punkty
1	Słowenia		130.6
2	Austria		129.3
3	Japonia		125.4
4	Niemcy		121.8
5	Polska		111.7
6	Szwajcaria		111.0
7	Finlandia		107.0
8	Norwegia		104.6
9	USA		103.4
10	Francja		97.6
11	Włochy		92.7
12	Turcja		90.7
13	Estonia		87.2
14	Kazachstan		71.0
15	Chiny		68.3

Dla drugiej grupy rozbieg skrócono do siódmej bramki. Z takiego najazdu całkiem daleko poleciał Qiwu Song (116 m - 0,67 m/s) - co zresztą wywołało uśmiech na twarzy zawodnika, jak i członków sztabu szkoleniowego. Co ciekawe, Chińczycy wyprzedzili i Kazachów, i Turków. Na drugą serię to było jednak za mało.

Po kilku słabszych skokach wróciliśmy na wyższe obroty wraz z próbami Anttiego Aalto (118 m - 0,3 m/s) i Gregora Deschwandena (120,5 m - 0,42 m/s). My jednak już patrzyliśmy w stronę Pawła Wąska - Polak dał naszemu zespołowi prowadzenie, lecąc na odległość 123 metrów (0,31 m/s).

Szybko musieliśmy jednak oddać pierwsze miejsce w ręce Japończyków - Ryoyu Kobayashi lądował na 128. metrze (0,57 m/s), wyprzedzając Polaków aż o 23,7 punktu. Jeszcze trochę do tego wyniku dołożył Anze Lanisek (129,5 m - 0,34 m/s) - stąd wyraźna przewaga Słoweńców.

Do końca kolejki już nic się na szczycie tabeli wyników nie zmieniało - bliżej lądowali Soelve Jokerud Strand (zaledwie 104 m - 0,57 m/s) i Andreas Wellinger (123 m - 0,28 m/s); Słoweńcom nie zagrozili też Austriacy (Stefan Kraft: 127,5 m - 0,44 m/s) - choć strata nie była duża, wynosiła niespełna pięć punktów.

Wyniki po II kolejce
	kraj		punkty
1	Słowenia		273.3
2	Austria		268.4
3	Japonia		264.2
4	Niemcy		251.4
5	Polska		240.5
6	Szwajcaria		233.7
7	Finlandia		224.9
8	USA		212.9
9	Francja		201.1
10	Estonia		195.3
11	Włochy		192.1
12	Norwegia		189.7
13	Chiny		173.7
14	Kazachstan		158.2
15	Turcja		153.6

Dla pierwszej grupy w drugiej serii (inaczej mówiąc - w trzeciej kolejce) belka startowa powróciła do pozycji ósmej. Tym razem na rozbiegu mieli stanąć przedstawiciele dwunastu zespołów - a ci występujący na początku nie lądowali szczególnie daleko.

Sytuacja zmieniła się przy okazji występu reprezentanta gospodarzy, Kasperiego Valto (118,5 m - 0,38 m/s), jednak tylko na chwilę - wkrótce powróciliśmy do krótszych skoków, co było udziałem m.in. Dawida Kubackiego (112 m - 0,15 m/s).

Tuż po Polaku na rozbiegu stanął Ren Nikaido - Japończyk znów zaprezentował dobry skok (123 m - 0,27 m/s), wyprowadzając swój duet na prowadzenie. Jeszcze lepiej zaprezentował się Lovro Kos (126,5 m - 0,32 m/s), który przy lądowaniu popełnił błąd różnie oceniony przez sędziów (noty od 17,5 do 19 punktów).

Słoweńcy prowadzili więc ze sporą przewagą - i to do końca kolejki. Dużo bliżej lądował Fredrik Villumstad (106 m - 0,34 m/s), a podopiecznych Roberta Hrgoty nie wyprzedzili także Niemcy (Philipp Raimund: 120 m - 0,33 m/s) i Austriacy (Manuel Fettner: 126,5 m - 0,38 m/s).

Wyniki po III kolejce
	kraj		punkty
1	Słowenia		404.5
2	Austria		399.0
3	Japonia		390.1
4	Niemcy		369.3
5	Polska		343.3
6	Szwajcaria		337.7
7	Finlandia		336.6
8	USA		303.6
9	Włochy		291.7
10	Francja		279.6
11	Norwegia		276.3
12	Estonia		261.0
13	Chiny		173.7
14	Kazachstan		158.2
15	Turcja		153.6

W czwartej kolejce - podobnie jak wcześniej w drugiej - obowiązywała siódma belka startowa. W pierwszych minutach nie oglądaliśmy dalekich skoków, skupiając się na tym, kto awansuje do ostatniej serii. A temu wyzwaniu nie podołali Włosi, Francuzi, Estończycy i - nieco później - Norwegowie (!).

Kolejny niezły skok pokazał reprezentant Finlandii - Antti Aalto doleciał do 118. metra (0,5 m/s), co potwierdziło udział gospodarzy w ostatniej rundzie. Pewną niespodzianką był fakt, iż za Finami znaleźli się Szwajcarzy (Gregor Deschwanden: 113,5 m - 0,32 m/s), natomiast wyprzedzili ich Polacy (Paweł Wąsek: 123 m - 0,51 m/s).

W fazę rywalizacji o podium wkroczyliśmy wraz ze skokiem Ryoyu Kobayashiego. A ten zrobił, co do niego należało - 129 metrów w kiepskich warunkach (0,14 m/s) i w bardzo dobrym stylu (4 x 19,5 punktu) dało Japończykom bardzo wyraźne prowadzenie. Jeszcze dalej lądował po chwili Anze Lanisek (130 m), choć Słoweniec stracił na notach za styl (zachwiane lądowanie) i punktach za wiatr (0,56 m/s).

Bardzo dobre skoki, choć nie na tyle, by zagrozić Słoweńcom, oddawali reprezentanci Niemiec (Andreas Wellinger: 126,5 m - 0,28 m/s) i Austrii (Stefan Kraft: 127,5 m - 0,25 m/s).

Wyniki po IV kolejce
	kraj		punkty
1	Słowenia		543.5
2	Austria		539.5
3	Japonia		535.4
4	Niemcy		507.2
5	Polska		471.2
6	Finlandia		453.5
7	Szwajcaria		445.8
8	USA		412.2
9	Norwegia		383.9
10	Włochy		382.6
11	Estonia		382.3
12	Francja		380.8
13	Chiny		173.7
14	Kazachstan		158.2
15	Turcja		153.6

Dla pierwszej grupy w ostatniej serii - jak to bywało w dwóch poprzednich - belka startowa była umieszczona w pozycji ósmej. Przy takim rozbiegu nieźle spisał się Killian Peier (115,5 m - 0,28 m/s), nieco bliżej lądował Kasperi Valto (114,5 m - 0,12 m/s), a dużo bliżej - Dawid Kubacki (110 m - 0,07 m/s).

Do lepszych prób powróciliśmy po chwili dzięki Philippowi Raimundowi (118,5 m - 0,1 m/s) i Renowi Nikaido (120 m - 0,14 m/s), jednak ich występy były niczym w porównaniu ze skokiem Manuela Fettnera (127,5 m - 0,17 m/s), który pozwolił Austriakom uciec przed rywalami. Wszystkimi - włączając w to Słoweńców, bo po skoku Lovro Kosa (126 m - 0,29 m/s) podopieczni Andreasa Widhoelzla mieli 0,9 punktu przewagi.

Wyniki po V kolejce
	kraj		punkty
1	Austria		675.0
2	Słowenia		674.1
3	Japonia		655.2
4	Niemcy		624.2
5	Polska		571.7
6	Finlandia		560.6
7	Szwajcaria		555.1
8	USA		512.7
9	Norwegia		383.9
10	Włochy		382.6
11	Estonia		382.3
12	Francja		380.8
13	Chiny		173.7
14	Kazachstan		158.2
15	Turcja		153.6

Wreszcie przyszła ostatnia kolejka, w której część zespołów walczyła o lepsze lokaty, a inna część musiała tylko przypieczętować swoje pozycje. Z siódmej belki startowej ruszali reprezentanci USA (Tate Frantz: 106 m - 0,44 m/s), Szwajcarii (Gregor Deschwanden: 116 m - 0,37 m/s), Finlandii (Antti Aalto: 119,5 m - 0,39 m/s) i - co nas najbardziej interesowało - Polski (Paweł Wąsek: 124 m - 0,25 m/s). Te zespoły tym samym zajęły miejsca - odpowiednio - ósme, siódme, szóste i piąte.

Wyraźnie Polaków wyprzedzili Niemcy (Andreas Wellinger: 126 m - 0,29 m/s), którzy jednak szans na podium nie mieli. "Pudło" było bowiem zarezerwowane dla Japończyków, Słoweńców i Austriaków.

Świetny skok oddał Ryoyu Kobayashi - Japończyk poleciał daleko (130,5 m - 0,36 m/s), ale największe wrażenie robiły noty za styl (cztery "dwudziestki"!). Chwilę później ze skróconego na prośbę trenera rozbiegu (belka szósta) ruszał Anze Lanisek - Słoweniec przy wietrze 0,24 m/s doleciał do 124. metra, minimalnie przekraczając dystans wymagany do doliczenia rekompensaty.

Kończący konkurs Stefan Kraft startował w lepszych warunkach (0,37 m/s) i lądował bliżej (125 metrów). To nie wystarczyło, by zwyciężyć - na najwyższym stopniu podium stanęli Słoweńcy, którzy o 4,1 punktu wyprzedzili Austriaków.

Wyniki końcowe
	kraj		punkty
1	Słowenia		813.4
2	Austria		809.3
3	Japonia		802.5
4	Niemcy		762.1
5	Polska		699.9
6	Finlandia		681.3
7	Szwajcaria		667.2
8	USA		601.6
9	Norwegia		383.9
10	Włochy		382.6
11	Estonia		382.3
12	Francja		380.8
13	Chiny		173.7
14	Kazachstan		158.2
15	Turcja		153.6

Wyniki po III serii
	zawodnik	kraj	odl. 1	odl. 2	odl. 3	punkty
1	Ryoyu Kobayashi		128.0	129.0	130.5	431.4
2	Anze Lanisek		129.5	130.0	124.0	421.0
3	Stefan Kraft		127.5	127.5	125.0	413.9
4	Andreas Wellinger		123.0	126.5	126.0	405.4
5	Manuel Fettner		127.0	126.5	127.5	395.4
6	Lovro Kos		125.5	126.5	126.0	392.4
7	Paweł Wąsek		123.0	123.0	124.0	384.9
8	Ren Nikaido		125.0	123.0	120.0	371.1
9	Philipp Raimund		121.0	120.0	118.5	356.7
10	Antti Aalto		118.0	118.0	119.5	355.5
11	Gregor Deschwanden		120.5	113.5	116.0	342.9
12	Kasperi Valto		118.0	118.5	114.5	325.8
13	Killian Peier		120.0	113.0	115.5	324.3
14	Dawid Kubacki		118.0	112.0	110.0	315.0
15	Tate Frantz		115.5	114.0	106.0	307.0
16	Jason Colby		115.5	108.0	111.5	294.6
17	Artti Aigro		112.0	119.5		229.4
18	Valentin Foubert		112.0	110.5		204.7
19	Soelve Jokerud Strand		104.0	113.5		192.7
20	Francesco Cecon		113.0	111.5		192.3
21	Fredrik Villumstad		114.0	106.0		191.2
22	Alex Insam		111.5	108.5		190.3
23	Enzo Milesi		115.5	102.0		176.1
24	Kaimar Vagul		109.5	95.0		152.9
25	Qiwu Song		116.0			105.4
26	Muhammet Ali Bedir		111.5			90.7
27	Danil Vassilyev		107.5			87.2
28	Ilyja Mizernykh		101.5			71.0
29	Weijie Zhen		101.5			68.3
30	Fatih Arda Ipcioglu		93.0			62.9

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »