Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2025
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Domen Prevc wygrał piątkowy konkurs Pucharu Świata w Planicy, wyprzedzając Anze Laniska i Ryoyu Kobayashiego. Jedenaste miejsce zajął Paweł Wąsek, a Puchar Świata zapewnił sobie Daniel Tschofenig.

Konkurs rozpoczął się przy czternastej belce startowej i lekkim (w porywach do umiarkowanego) wietrze w plecy. Już otwierający rywalizację Rok Masle przekroczył punkt K, uzyskując 203,5 metra (0,36 m/s). To dało Słoweńcowi prowadzenie na dobrych kilka minut, bowiem kolejni zawodnicy nie byli w stanie zbliżyć się do jego rezultatu. Wśród nich znalazł się Jakub Wolny, ale Polak mógł być zadowolony ze swojego występu - 203,5 metra przy wietrze 0,26 m/s w plecy dawało mu w tym momencie drugie miejsce z dużymi szansami na awans do finału.

Ten awans wcześniej zapewnili sobie wspomniany Masle, a także m.in. Alex Insam (206 m - 0,51 m/s) i Markus Eisenbichler (216,5 m - 0,43 m/s), którzy kolejno obejmowali prowadzenie. Na pierwsze miejsce nie zdołał wyjść Kamil Stoch, ale Polak również wszedł do drugiej serii po skoku na odległość 206,5 m (0,73 m/s; obniżone noty za dalekie od ideału lądowanie). Dobrze spisywali się także m.in. Antti Aalgo (206,5 m - 0,71 m/s), Artti Aigro (208,5 m - 0,73 m/s) i kolejny z naszych reprezentantów, Piotr Żyła (207,5 m - 0,63 m/s).

Po występie Jewhena Marusiaka (190 m - 0,77 m/s) awans zapewnił sobie i Wolny - jak dotychczas mieliśmy zatem komplet w finale, a na górze pozostali jeszcze dwaj nasi reprezentanci. Tymczasem w górnej części tabeli wciąż rządził Eisenbichler, jednak bardzo blisko jego rezultatu znalazł się Ren Nikaido (212,5 m - 0,69 m/s), któremu do współprowadzenia brakowało tylko 0,7 punktu.

Więcej do pierwszego miejsca brakowało Aleksandrowi Zniszczołowi. To można jednak tłumaczyć niekorzystnymi warunkami - wiślanin miał wiatr 0,9 m/s w plecy, a mimo to uzyskał 204,5 metra, lądując w tym momencie na piątym miejscu. Z kolei startujący po nim Pius Paschke (211,5 m - 0,84 m/s) wyprzedził swojego kolegę z drużyny. Jeszcze lepszy wynik wkrótce zanotował Manuel Fettner - Austriak poleciał na odległość 222,5 metra (0,59 m/s) i wyszedł na prowadzenie z wyraźną przewagą (7,8 punktu).

Nie zawiódł również ostatni z Polaków - Paweł Wąsek przy wietrze 0,59 m/s uzyskał 214,5 metra, plasując się na czwartym miejscu, najwyżej spośród naszych reprezentantów.

Przynajmniej w tej fazie konkursu dominowała starszyzna. Fettner i Paschke zostali rozdzieleni przez Karla Geigera (223 m - 0,34 m/s). Do tej trójki (a także Eisenbichlera, również sklasyfikowanego wysoko) pod względem odległości dołączył Michael Hayboeck (217,5 m), jednak Austriak plasował się niżej ze względu na wyjątkowo korzystne warunki (tylko 0,17 m/s w plecy).

A gdyby doświadczonych skoczków w czołówce było mało, to do gry dołączył się Stefan Kraft. 234 metry w dobrych warunkach (0,03 m/s w plecy) i w świetnym stylu (łącznie 59 punktów - trzy "dwudziestki" i dwie "dziewiętnastki" od sędziów) spokojnie wystarczyło, by prowadzić.

Młodzież jednak też dawała o sobie znać - na odległość 234,5 metra (wiatr 0,12 m/s, ale już pod narty) poleciał Daniel Tschofenig. Austriak zajmował drugie miejsce, bardzo przybliżając się do końcowego triumfu w Pucharze Świata.

Po krótkim przerywniku w postaci mało imponującego występu Gregora Deschwandena (219,5 m - 0,04 m/s pod narty) oglądaliśmy wspaniały lot Anze Laniska - Słoweniec poszybował na odległość aż 242 metrów (0,25 m/s w plecy); noty za styl były wysokie (58,5 punktu - jedna dwudziestka).

Oddalająca się perspektywa walki Jana Hoerla o Kryształową Kulę oddaliła się jeszcze bardziej - Austriak uzyskał 220,5 m (0,27 m/s w plecy) i plasował się na siódmym miejscu - 27,9 punktu za Laniskiem i 11,8 punktu za Tschofenigiem.

Laniska nie zdołali doścignąć Ryoyu Kobayashi (232 m - 0,24 m/s w plecy), Andreas Wellinger (227,5 m - 0,26 m/s) i Timi Zajc (215,5 m - 0,43 m/s). Mógł to zrobić już tylko Domen Prevc - to jednak również się nie udało. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w lotach startował w trudniejszych warunkach (0,61 m/s w plecy) i uzyskał "tylko" 234,5 metra. Był drugi ze stratą 4,2 punktu - przed drugą serią pozostawał więc w grze o wygraną.
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Anze Lanisek Słowenia 242.0 234.3
2 Domen Prevc Słowenia 234.5 230.1
3 Ryoyu Kobayashi Japonia 232.0 220.6
4 Stefan Kraft Austria 234.0 220.4
5 Daniel Tschofenig Austria 234.5 218.2
6 Andreas Wellinger Niemcy 227.5 215.6
7 Manuel Fettner Austria 222.5 215.2
8 Karl Geiger Niemcy 223.0 210.4
9 Pius Paschke Niemcy 211.5 207.4
10 Jan Hoerl Austria 220.5 206.4
11 Markus Eisenbichler Niemcy 216.5 204.6
12 Paweł Wąsek Polska 214.5 204.1
13 Ren Nikaido Japonia 212.5 203.9
14 Timi Zajc Słowenia 215.5 203.4
15 Maximilian Ortner Austria 210.0 201.6
16 Michael Hayboeck Austria 217.5 199.7
17 Artti Aigro Estonia 208.5 199.5
18 Naoki Nakamura Japonia 211.5 199.0
19 Gregor Deschwanden Szwajcaria 219.5 198.3
20 Aleksander Zniszczoł Polska 204.5 197.3
21 Antti Aalto Finlandia 206.5 197.1
22 Lovro Kos Słowenia 204.0 196.0
23 Yukiya Sato Japonia 204.5 195.4
24 Piotr Żyła Polska 207.5 195.1
  Kamil Stoch Polska 206.5 195.1
26 Alex Insam Włochy 206.0 191.7
27 Sakutaro Kobayashi Japonia 202.5 189.6
28 Rok Masle Słowenia 203.5 184.0
29 Jakub Wolny Polska 203.5 183.3
30 Vladimir Zografski Bułgaria 198.5 182.3
31 Ziga Jelar Słowenia 195.5 180.5
32 Sandro Hauswirth Szwajcaria 201.0 180.4
33 Francesco Cecon Włochy 199.0 177.2
34 Muhammet Ali Bedir Turcja 195.0 175.4
35 Yevhen Marusiak Ukraina 190.0 174.6
36 Valentin Foubert Francja 187.5 173.6
37 Stephan Embacher Austria 192.0 173.5
38 Felix Hoffmann Niemcy 196.0 172.7
39 Eetu Nousiainen Finlandia 193.5 171.8
40 Zak Mogel Słowenia DSQ DSQ
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

W drugiej serii rozbieg wydłużono do piętnastej belki, a efekt był widoczny od razu - otwierający ją Władimir Zografski poleciał na odległość 212 metrów (0,5 m/s w plecy). Gorzej poszło Jakubowi Wolnemu (199,5 m - 0,46 m/s), który spadł za Bułgara. Ten musiał z kolei ustąpić miejsca Sakutaro Kobayashiemu (212,5 m - 0,51 m/s), a Japończyk - Kamilowi Stochowi, który zdecydowanie poprawił się w porównaniu z pierwszą serią (215,5 m - 0,55 m/s). Niewiele bliżej wylądował Piotr Żyła (214,5 m - 0,44 m/s) - on plasował się na drugim miejscu za sprawą słabszej odległości i niższej rekompensaty za wiatr.

Stoch długo prowadził. Za jego plecami znalazł się m.in. Aleksander Zniszczoł (209,5 m - 0,19 m/s pod narty), który miał spore problemy w końcowej fazie lotu. Trzykrotnego mistrza olimpijskiego, mimo dalekich skoków, nie wyprzedzili także Antti Aalto (219 m - 0,13 m/s w plecy) i Naoki Nakamura (215 m - 0,32 m/s). Polaka na pierwszym miejscu zluzował dopiero Timi Zajc (213,5 m - 0,63 m/s).

Stocha wyprzedził także Ren Nikaido (210,5 m - 0,63 m/s) - przy czym Japończyk przegrywał ze Słoweńcem, zajmując w tym momencie drugie miejsce. Minimalnie przed Zajcem znalazł się natomiast ostatni z Polaków, Paweł Wąsek (217 m - 0,42 m/s).

Do udanych swojego skoku w drugiej serii nie zaliczy Markus Eisenbichler - Niemiec nad bulą miał spore trudności, a ostatecznie uzyskał tylko 193,5 metra i zdecydowanie spadł w tabeli wyników.

Występy najlepszej dziesiątki po pierwszej serii otworzyliśmy skokiem Jana Hoerla. Austriak, który wciąż jeszcze miał matematyczne szanse na Puchar Świata, spisał się znakomicie - 227 metrów (0,11 m/s w plecy) dało mu prowadzenie. Za nim uplasował się Pius Paschke (218,5 m - 0,2 m/s), natomiast o 0,1 punktu Austriaka wyprzedził Karl Geiger (220,5 m - 0,29 m/s).

W trudniejszych warunkach (0,52 m/s w plecy) startował Manuel Fettner - 214 metrów wystarczyło tylko na trzecie miejsce, choć z minimalną stratą do Geigera (0,6 punktu). Z kolei Andreas Wellinger wyraźnie wyprzedził kolegę z reprezentacji, lecąc na odległość 225,5 metra (0,32 m/s).

Walka o Kryształową Kulę zakończyła się w momencie, gdy zeskoku dotknął Daniel Tschofenig. Austriak nie pozostawił wątpliwości - 233,5 metra (0,24 m/s) w znakomitym stylu (pięć "dwudziestek"!!!) przypieczętowało sukces - pierwszy w karierze Puchar Świata!

Tschofenig utrzymał się na prowadzeniu po występie Stefana Krafta (227 m - 0,1 m/s), wyprzedził go natomiast (o pół punktu) startujący przy wietrze pod narty (0,06 m/s) Ryoyu Kobayashi (239,5 m). Japończyk tym samym był pewny miejsca na podium w dzisiejszym konkursie.

Na górze pozostało dwóch Słoweńców, którzy startowali z rozbiegu skróconego do czternastej bramki (o czym zadecydowali sędziowie). Domen Prevc nie poleciał co prawda tak daleko, jak Kobayashi, ale 237,5 metra (0,13 m/s pod narty) spokojnie wystarczyło, by on cieszył się z podium i prowadzenia, a Robert Hrgota - z wygranej swojego podopiecznego.

Ale którego? To zależało od ostatniego skoku. Anze Lanisek nie wyprzedził rodaka - 227,5 metra (0,03 m/s w plecy) dało mu drugie miejsce, a Prevcowi - zwycięstwo z przewagą 4,3 punktu. Jednocześnie mistrz świata z Trondheim mógł już świętować wygraną z Pucharze Świata w lotach oraz objęcie prowadzenia w turnieju Planica Seven!
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 odl. 2 punkty
1 Domen Prevc Słowenia 234.5 237.5 459.1
2 Anze Lanisek Słowenia 242.0 227.5 454.8
3 Ryoyu Kobayashi Japonia 232.0 239.5 444.1
4 Daniel Tschofenig Austria 234.5 233.5 443.6
5 Stefan Kraft Austria 234.0 227.0 433.5
6 Andreas Wellinger Niemcy 227.5 225.5 430.1
7 Karl Geiger Niemcy 223.0 220.5 418.3
8 Jan Hoerl Austria 220.5 227.0 418.2
9 Manuel Fettner Austria 222.5 214.0 417.7
10 Pius Paschke Niemcy 211.5 218.5 409.4
11 Paweł Wąsek Polska 214.5 217.0 409.1
12 Timi Zajc Słowenia 215.5 213.5 408.7
13 Ren Nikaido Japonia 212.5 210.5 404.1
14 Kamil Stoch Polska 206.5 215.5 401.1
15 Naoki Nakamura Japonia 211.5 215.0 398.4
16 Antti Aalto Finlandia 206.5 219.0 397.7
17 Piotr Żyła Polska 207.5 214.5 397.5
18 Michael Hayboeck Austria 217.5 206.0 394.5
19 Maximilian Ortner Austria 210.0 204.0 392.7
20 Sakutaro Kobayashi Japonia 202.5 212.5 389.6
21 Artti Aigro Estonia 208.5 203.0 389.4
22 Lovro Kos Słowenia 204.0 212.5 387.7
23 Gregor Deschwanden Szwajcaria 219.5 211.0 386.4
24 Yukiya Sato Japonia 204.5 207.5 386.2
25 Vladimir Zografski Bułgaria 198.5 212.0 381.5
26 Rok Masle Słowenia 203.5 209.0 377.7
27 Aleksander Zniszczoł Polska 204.5 209.5 374.0
28 Markus Eisenbichler Niemcy 216.5 193.5 372.6
29 Alex Insam Włochy 206.0 196.5 365.0
30 Jakub Wolny Polska 203.5 199.5 363.6
31 Ziga Jelar Słowenia 195.5   180.5
32 Sandro Hauswirth Szwajcaria 201.0   180.4
33 Francesco Cecon Włochy 199.0   177.2
34 Muhammet Ali Bedir Turcja 195.0   175.4
35 Yevhen Marusiak Ukraina 190.0   174.6
36 Valentin Foubert Francja 187.5   173.6
37 Stephan Embacher Austria 192.0   173.5
38 Felix Hoffmann Niemcy 196.0   172.7
39 Eetu Nousiainen Finlandia 193.5   171.8
40 Zak Mogel Słowenia DSQ   DSQ
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

klasyfikacja generalna Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) » klasyfikacja generalna Pucharu Świata w lotach » klasyfikacja generalna Planica Seven »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« marzec 2025 - wszystkie artykuły
Komentarze
Arturion
Ale pewnie i tak nie liczyła się do wyniku... ;-)
(29.03.2025, 22:25)
Arturion
@TomaszJ - może kiedyś... Parę sezonów temu wyższe noty dawali. ;-)
(29.03.2025, 22:24)
TomaszJ
Skoro już jesteśmy przy Muminovie to jestem ciekaw czy on kiedykolwiek widział notę choćby 18,5 przy swoim nazwisku
(29.03.2025, 22:17)
Arturion
@Andrzej Koivuranta - ale nie miał urodzin, ani KK właśnie nie zdobył... ;-)
(29.03.2025, 20:59)
Andrzej Koivuranta
Muminov też sympatyczny gość, też powinien dwedziestki dostać, a co ;)
(28.03.2025, 22:14)
Andrzej Koivuranta
Świetnie ze wygral Domen, to jest najlepszy Lotnik, przyszly rekordzista jak mu pozwolą w końcu w dobrych warunkach skoczyć;)

Co do reszty, Tschofenig z tymi dwudziestkami to jakiś żart, chcieli go chyba wepchnąć na podium..
(28.03.2025, 22:13)
marmi
No nie wiemy czy to był prezent, tak sobie gdybamy. O ile wiem to sędziowie nie mają kontaktu ze sobą, każdy z nich decyduje sam. Jest możliwe, że wszyscy uznali, że skok był idealny. nie jest do tego wymagane osiągnięcie HS. Jeśli mu dodali to po pół punktu, czyli 1,5.
Finalnie nie miało to wpływu na miejsce ani dzisiaj ani też nie wygra dzięki temu Planica 7, w zasadzie to jeśli nie wygra Domen, to będzie duża niespodzianka a jeśli wygrałby go Tschofenig to już by była sensacja. A tylko zwycięzca się liczy, nikt inny nic nie dostaje.
Ale co do zasady się zgadzam: prezent w postaci wyższych ocen od sędziów budzi niesmak. Do tego niesmaku się już przyzwyczaiłem w kontekście pewnych nazwisk i te zwykle 0,5 które nam kibicom wydają się zawyżone, albo nawet po prostu są. Przyjąłem to już za normę. Jeżeli jesteś na dorobku to musisz skakać lepiej niż gwiazdy, żeby je pokonać. Jeżeli już się dorobisz to możesz liczyć na troszkę więcej. Może Daniel właśnie się dorobił, okazja ku temu była najlepsza z możliwych...
(28.03.2025, 21:52)
TomaszJ
@M.
Dobrze pamiętam, że to był ten konkurs w którym Tepes swoim zwycięstwem "odebrał" Prevcowi Kryształową Kulę? Do tej pory pamiętam jak realizatorzy pokazywali zszokowaną minę Tepesa, do którego właśnie docierało co "narozrabiał" swoimi świetnymi skokami :)
(28.03.2025, 20:32)
Arturion
Prezent od sędziów dla Tschofiego budzi niesmak. Po pierwsze od miejsca zależą pieniądze, po odrugie liczą się też punkty do turnieju Planica7 (tam Kamil jest 10).
(28.03.2025, 20:31)
marmi
Ja bym powiedział Horus, że składniki podałeś dobrze, ale kolejność jest dokładnie odwrotna.
No nikt nie daje powyżej 10 po upadku czy 12-13 po podpórce na przykład. Odległość to znany fakt od dawna, ale to można dostać może 2 pkt więcej max, za nazwisko to jest dość dyskusyjne, ale powiedzmy że można dostać zwykle 0,5 może max 1 punkt (per ocena oczywiście). Za narodowość to tego udowodnić się już nie da, to już zaliczam do teorii spiskowych, ale nawet jeśli to mniej niż za nazwisko.
Miałem nadzieję i nie przeliczyłem się z tym, że ktoś poda kiedy ostatnio była nota marzeń. Wow, to w 10. rocznicę się to zdarzyło, nieźle!
(28.03.2025, 20:30)
Marcin81
@M. Tepes i Pero Prevc w tym danym konkursie. Oba przypadki trochę na wyrost. Szkoda, że Stochowi się nie udało. Nawet J.R. Evensen, który zawsze mówi co myśli uważa że co najmniej kilka razy Kamilowi się należało (choćby za Bischopshofen w sezonie 2020/21).dodatkowo potwierdził, że niektóre 5×20 z przeszłości były naciągane (np.u Funakiego)
(28.03.2025, 20:13)
M.
Tepes w 2015 dostał pięć dwudziestek i wydaje mi się, że od tego czasu nie było takiej sytuacji.
(28.03.2025, 20:04)
marmi
No ja bym powiedział, że to pierwsza nota marzeń od lat. A ogólnie to praktykuję zawsze urlop na piątek w Planicy a także na Innsbruck w latach, kiedy konkurs jest w dzień roboczy. Jeśli ktoś pracuje i ma 26 dni urlopu, to nie powinien to być większy problem ten 1-2 dni na to sobie zarezerwować :)
Komentując jeszcze wyniki to Lanisek już znów witał się z gąską, ale cóż, w drugiej serii już słabszy skok i Domen zasłużenie wygrał zapewniając sobie także małą kulkę. Szkoda tylko, że obniżyli dla nich belkę, ale rozumiem obawę sędziów. Bardzo dobre loty Kobayashiego i Tschofeniga, choć temu drugiemu w urodziny nawet wiatr sprzyjał :)
No i cóż, tak jak my mieliśmy 3 w top10 kwalifikacji, to jak przyszło do konkursu to żadnego, za to mieli ich 3 Niemcy. Wyniki kwali nie przystawały jednak do formy naszych zawodników, te z konkursu bardziej ją odzwierciedlają, mimo wszystko jeden z lepszych konkursów w sezonie dla Polaków z piątką punktujących.
Pecha mieli Olek no i przede wszystkim Markus w drugim skoku, gdzie było widać, że mieli duże zachwianie i spadek wysokości, a co za tym idzie oczywiście znaczny na odległości. Dla Niemca oznacza to niestety brak występu w niedzielę i możliwości zaprezentowania się w finałowym konkursie ostatni raz jak przystało na wielkich skoczków. A z formy jaką prezentuje taka realna szansa była. Może się umówią tak, że ten skok pożegnalny odda w przerwie w niedzielę, niejeden już tak robił - zobaczymy. Marusiak skakał, ale skutki upadku odczuwa i nie prezentuje swoich normalnych możliwości na mamucie.
Nieźle zaprezentował się za to również kończący karierę Hayboeck, z którego ostatnio całkiem zeszło powietrze, ale może tutaj na koniec bardzo chce jeszcze porządnie polatać :)
(28.03.2025, 19:53)
Andrzej1985
Czekamy na rozliczenie typera :)
(28.03.2025, 18:23)
zsyłaM madA
Lepszego prezentu urodzinowego nikt w historii skoków narciarskich nie dostał :) (sprawdziłem dla pewności, ale to rzecz jasna pierwszy przypadek wygrania KK w urodziny)
(28.03.2025, 18:09)
Horus
Cóż, nie od dzisiaj wiadomo, że w ocenie za STYL najważniejsze są: (1) narodowość, (2) nazwisko, (3) odległość i dopiero na szarym końcu (4) styl...
(28.03.2025, 18:06)
TomaszJ
@marmi
Pytam, bo nie oglądałem a to pierwsze 5x20 w sezonie za skok nawet nie w pobliże rozmiaru skoczni - a takie skoki oddawali Domen i Ryoyu, którzy również są skoczkami skaczącymi świetnie stylowo, szczególnie Japończyk który moim zdaniem w drugiej połowie sezonu nie ma sobie równych pod tym względem (może Kraft do niego trochę dojeżdża). Dlatego prosiłem oglądających ten konkurs o obiektywne porównanie skoków tej trojki bo było to dla mnie zaskakujące, ja mogłem śledzić tylko wyniki live niestety.
(28.03.2025, 18:01)
Mariusz2022
Ilu polaków zobaczymy w niedzielnym finale ?
(28.03.2025, 18:00)
marmi
Ja odpowiem ci tak @TomaszJ.
Jeżeli pytasz w ramach ciekawostki to spoko, ale biorąc pod uwagę, że jest to jedyne o czym napisałeś w komentarzu pod bardzo ciekawym konkursem to być może jest to dla ciebie zbyt ważne niż powinno być. Jeśli oceniasz konkursy pod względem tego czy sędziowie sprawiedliwe noty dawali, to jest dla ciebie najważniejsze, to warto to przemyśleć i spróbować nie zaprzątać tym sobie zbytnio głowy. Wydaje się, że wręcz szukasz, gdzie by się do nich doczepić, ale może mi się zdaje.
Przechodząc do meritum pytania to powiedziałbym, że generalnie to ciężko to ocenić z dwóch powodów. Jeden jest oczywisty, czyli że jesteśmy w tym laikami w porównaniu do sędziów, którzy są na miejscu, widzą to własnymi oczami, nie z kamer i bez powtórek. Niemniej oczywiste jest też, że widoczne z daleka błędy wszyscy widzą. Po drugie to sposób relacji TV tutaj nie ułatwiał moim zdaniem oceniania lądowania, powtórki nie były zbyt bliskie i pod takimi kątami, że niektórych błędów czy odchyłów nie dało się zauważyć.
Także z zastrzeżeniem powyższego to skok Daniela był bardzo dobry i bardzo daleki, prawdopodobnie zasługiwał na 19,5 a 20tki dano mu w ramach prezentu urodzinowego, z czego żartowali komentatorzy. Wiadomo było już wtedy, że jest zwycięzcą PŚ a na podium raczej nie stanie. Można powiedzieć, że jeśli były te oceny zawyżone, to i tak nie wpłynęło to na nic, choć trzeba przyznać, że finalnie do podium zabrakło ledwie pół punktu, co gdyby sędziowie mogli dawać oczko (21)? :)
Dodajmy jeszcze, że 20tek było w konkursie całkiem sporo i jest to taki chyba nawet przywilej Planicy, że sędziom "wolno" trochę tych 20tek dać, nie pierwszy raz tak się dzieje. Natomiast kiedy ostatni raz była nota marzeń, to niewatpliwie dawno, już czekam na kogoś, kto nam to tutaj przypomni :)
Dziś wszystko mu pomagało, także wiatr sprzyjał w obu skokach, co też ułatwiło sędziom takie hojne oceny, więc wielkie gratulacje dla Tschofeniga za wielką Kryształową Kulę!
(28.03.2025, 17:39)
Marcin81
Ciekawie zapowiada się drużynówka. Pierwsze 3 miejsca są raczej pewne - Słowenia, Austria i Niemcy (choć kolejność może być inna patrząc na dzisiejsze i wczorajsze skoki). My mamy realne szanse na 4 msce wobec nieobecności najlepszych Norwegów. Wiem, że Ryoyu jest w super formie ale reszta znacznie od niego odstaje. Nasi wydają się nieco równiejsi
(28.03.2025, 17:21)
Arturion
@TomaszJ - Aż tak, to nie. Uhonorowali go po prostu.
(28.03.2025, 17:17)
Semenic
@TomaszJ
Moim zdaniem nie, oczywiście skoczył bardzo ładnie, ale jednak żeby dostać 5x20 to trzeba moim zdaniem za rozmiar skoczyć.

Może tak urodzinowo mu dali :)
(28.03.2025, 17:13)
TomaszJ
Nie oglądałem z racji godziny, więc mam pytanie do tych którzy akurat w pracy nie byli i mieli to szczęście :) Czy skok Tschofeniga faktycznie był tak idealny żeby dać 5x20? To nie było nawet pobliże rozmiaru skoczni. Prevc i Kobayashi w drugiej serii skakali serio na tyle gorzej stylowo, żeby mimo sporo dalszych skoków nie dostać nawet jednej 20, nie mówiąc o kilku?
(28.03.2025, 17:09)
KD277
Polacy pokazali się z dobrej strony, choć po udanych kwalifikacjach liczyłem na nieco lepszy wynik. Mimo wszystko, patrząc na cały sezon, można być zadowolonym – stabilna forma naszych zawodników jest dobrym prognostykiem na przyszłość. Teraz kluczowe będzie powtórzenie dobrych skoków w konkursie drużynowym. Jeśli skoczymy tak jak w kwalifikacjach, wynik może być naprawdę satysfakcjonujący.

C ieszy mnie, że Daniel Tschofenig zwyciężył w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W końcu mamy triumfatora z XXI wieku, co pokazuje, że na szczyt wspinają się nowe pokolenia utalentowanych skoczków. Domen Prevc również imponował dzisiaj świetnymi skokami, a najwyższe możliwe noty sędziowskie dla Tschofeniga to potwierdzenie jego klasy.

Andreas Wellinger zajął wysoką lokatę, co mnie cieszy, bo zawsze darzyłem go sympatią. Jeśli chodzi o Polaków, szkoda pierwszych skoków, które nie były idealne, ale w drugiej serii pokazali, że potrafią walczyć. Ostatecznie wynik może nie jest wymarzony, ale patrząc na cały sezon, trzeba go docenić. Teraz pozostaje tylko czekać na konkurs drużynowy i liczyć na kolejny dobry występ!

(28.03.2025, 16:51)
marmi
Piękny lot Laniska w pierwszej serii, poezja :)
No i jak się okazuje jest jednak Planica 7, nie jestem pewien tylko z jakich serii złożona, jutro chyba nie.
(28.03.2025, 16:07)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Planica: Prevc wygrywa konkurs i klasyfikację lotów, generalka dla Tschofeniga
PŚ Planica: Prevc wygrywa konkurs i klasyfikację lotów, generalka dla Tschofeniga

PŚ Planica: Prevc wygrywa konkurs i klasyfikację lotów, generalka dla Tschofeniga

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2025 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich