Wprawdzie Sven Hannawald jest tylko widzem na tegorocznym Turnieju Czterech Skoczni, ale obojętnym na to co się dzieje na pewno nie pozostaje. Wręcz przeciwnie, jako komentator RTLu w końcu może spokojnie przyjrzeć się swoim dawnym konkurentom. Hanni jest zafascynowany wyczynami Ahonena: "To co robi jest po prostu genialne. Aż miło się na to patrzy. Zwycięża bez względu na okoliczności. I dlatego jest to tak fascynujące."
Hannawald mówi z ogromnym szacunkiem o 27-latku z Lahti. Sven podziwia to, że podczas zawodów nic nie jest w stanie wyprowadzić Ahonena z równowagi, i jak przyznaje jest to cecha, którą sam chciałby posiadać. "Ahonen nie zawraca sobie głowy rekordami. Ma świadomość możliwości własnego ciała, która jest tak ważna. Panuje idealna równowaga pomiędzy nim a sprzętem, z którego korzysta. Myślę, że dla niego te cztery zwycięstwa nie są tak ważne, on chce po prostu ciągle wygrywać, ile i tak długo, jak tylko można" - wyjaśnia Hanni. 30 letni reprezentant Niemiec uważa, że udało mu się odkryć tajemnicę sukcesu Fina: "Poprzez inną organizację sezonu letniego, oszczędził swoje nerwy. Pewnie powiedział: ok, teraz odpuszczam, zatroszczę się o moją rodzinę. Sukces w Pucharze Świata pokazał, że miał rację."
Hannawald zdaje sobie sprawę z tego, że Ahonen zyskał na nowo wprowadzonej regule Body-Mass-Index: "Nowe reguły praktycznie w ogóle go nie dotknęły. Ahonen już wcześniej miał atletyczną sylwetkę i dysponował mocnym odbiciem". Dlatego też Sven wierzy w to, że Fin jest w stanie czterokrotnie stanąć w turnieju na najwyższym stopniu podium. "Ahonen pokazał, że jest kimś, kogo nikt nie potrafi w tej chwili dogonić. Jest 16 skoczków, którzy w trzech konkursach turnieju triumfowali. Jeśli uda mu się w tym roku wygrać wszystkie cztery konkursy, to będę się cieszył, że jest nas już dwójka."
Jest wielce prawdopodobne, że seria zwycięstw Fina zostanie podtrzymana także w Innsbrucku. "W Innsbrucku skacze się trudno, bo skocznia zbudowana jest pod innym kątem. Ale w jego formie, nie ma znaczenia gdzie skacze" - spogląda Hannawald naprzód. Ahonen ma szansę dokonać czegoś wielkiego i dołączyć do Svena pod względem ilości odniesionych zwycięstw w turnieju. Jeśli nie dokona tego w tym roku, to kiedy?