HETMANdzieki REDAKTOROWI za wyjasnienie wreszcie tego czy tamte pamietne mistrzostwa Bad Miterndorf '96 byly zaliczane do klasyfikacji pucharu czy nie.Takwiec chce dodac ze jesli to prawda to Goldiemu zostalo zaliczone z tych samych mistrzostw zwyciestwo (byly rozgrywane 2 konkursy z czego wyloniono zwyciezce) tak samo stalo sie w Oberstdorfie '98 raz wygral Hannawald a raz Funaki i tez zaliczono im zwyciestwa do klasyfikacji pucharu swiata.Jeszcze raz dzieki wszystko sie wyjasnilo
(04.01.2005, 19:44)
ZossiaTen facet to skaczący automat :P
(04.01.2005, 18:58)
AngaSkoro ode mnie wymagają, to trzeba się wywiązać z Adama tfu! z zadania. A co do Adama: są dwa rodzaje ludzi, zwanych kibicami:
1. Ludzie ślepo zapatrzeni w owego skoczka, często nie mający krzty pojęcia o sporcie, tylko wymagający
2. I ci drudzy, prawdziwi, którzy kochają skoki jako całą dyscyplinę i nie przyjmują podziału Adam - reszta świata.
Jak oczywiście Ci Clio, wiadomo, ja sama kibicuję Adamowi i ogólnie wszystkim, którzy pozytywnie wybijają się ponad przciętność, do którego to zachowania, zalixcza się także czyste uprawianie sportu.
Jednak, jak wszędzie, są strony lepsze i gorsze, te które się lubi i których nie. U mnie akurat tą mniej ciekawą "stronę" jest kilku skoczków, a w tym, niestety, J.A. I tu muszę od razu dodać, że nie przepadałam za nim odkąd pamiętam, a nie od teraz, kiedy zaczął wygrywać z "NASZYM KOCHANYM aDASIEM"", jak powiadają o nim "kibice" skoków w naszym kraju , których jest od smętka. Nie lubię i koniec. Nie lubię jako człowieka, nie jako skoczka, bo , jak powiedziałam, cenię wszystkich sportowców. Po prostu jego charakter odypycha mnie, ten brak emocji ( oczywiście, Ty sądzisz inaczej ), a raczej nie ujawnianie ich. O.K Facet ma taki styl życia, ale nie będę się na siłę zmuszać, zeby go nagle polubić i zacząć uwielbiać. A może to dlatego, ze po prostu widze go tylkko w tym przeklętym szklanym pudle i tak naprawdę go nie znam? Bo w końcu jak ja mogę ich wszytkich znać...
Może kiedyś się uda...
(04.01.2005, 16:50)
Redaktor@Hetman - Janne Ahonen ma 28 zwycięstw pucharowych. Wspomniane MŚ w lotach zaliczały się wtedy do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - można to sprawdzić w fisowskich tabelach z klasyfikacją generalną. Pozdrawiam!
(04.01.2005, 16:50)
Kinga1511Brawo Janek! Tak trzymaj!!!:D
(04.01.2005, 16:14)
veelden@ADAM fan a kiedy ja atakowalem tych co sa za Adamem? sam bardzo szanuje adasia i zycze mu jak najlepiej, wiec to byloby bez sensu :]
a co do liczby zwyciestw, to nie tylko tu pisze ze jest ich 28, wiec nie czepiajcie sie juz tej redakcji tak bardzo.
Pozdro
(04.01.2005, 15:32)
ADAM fanPo pierwsze - ZDECYDOWANIE popieram realistę!!!
Po drugie - @HETMAN: Redakcja nie chce przyjąć do wiadomości, że tych zwycięstw jest faktycznie 27. Cóż... działają w myśl zasady, że "jeżeli fakty nam nie odpowiadają, to tym gorzej dla faktów"
Po trzecie - @veelden: mówisz, że jesteś z Ahonenem na dobre i na złe. Więc nie atakuj tych, co są na dobre i na złe z Adamem!
(04.01.2005, 15:23)
veelden@nowy
dzieki, ja rowniez pozdrawiam :]
(04.01.2005, 15:15)
KorzenJestem wiernym fanem Ahonena od kilku lat ,ale realistycznie myśląc Janne juz traci forme. Jego skoki były bezbłędne. A teraz w jednym skoku pojawił się błąd na progu. Myśle że Janne jest w stanie wygrywac ale mysle ze do Mistrzostw w Obersdorfie nie wytrzyma z taką gigantyczną formą. A przed tym sezonem myślałem : "ten sezon juz niebedzie taki ciekawy bo Ahonen nie wygra juz PŚ" a tu jednak Janne skacze super!! Obym się mylił z moimi prognozami ,ale pisze to myśląc jak najbardziej realnie
(04.01.2005, 15:13)
nowy@ veelden
pozdrawiam
(04.01.2005, 15:06)
HETMANAhonen ma 27 zwyciestw jak mi wiadomo poniewaz zostalo mu zaliczone zwyciestwo z mistrzostw Swiata w lotach bad miterndorf 96 i teraz ma niby ich 28 tutaj na stronie jest napisane ze mistrzostw swiat w lotach sie nie zalicza do klasyfikacji pucharu swiata
(04.01.2005, 14:58)
mmm_krakow@Kaktus
No cóż, "niejasna" bo nie możesz zrozumiec, że niektórzy postawili na walkę za pomocą talerza, co im teraz wychodzi bokiem.
Trudno :)
Może do tematu wrócimy za rok ;)
(04.01.2005, 14:44)
veelden@realista
przypominam sobie twoje komenarze sprzed paru tygodni,ze ahonen sie wypali do tcs i ze ten turniej wygra malysz i co? jak widac twoje przepowiednie sa nic niewarte. masz pojecie o skokach jak ja o hodowli rzodkiewki.
ja ogladam skoki od 1992 roki i wtedy niebylo zadnego polskiego skoczka na jakims przyzwoitym poziomie. kibicowalem finom bo imponowal mi ich spokoj i opanowanie. za ahonenem jestem od samego poczatku i kibicowalem mu wtedy jak wygrywal ms w trondheim czy jak wygrywam tcs, ale rowniez jak skakal slabo, bo dobry kibic jest za swoim skoczkiem na dobre i na zle.nieoczekuj ze tylko dlatego ze nagle malysz zaczal dobrze skakac odwroce sie do janne plecami. wiadomo,ze zycze polakom jak najlepiej i przy kazdym ich skoku trzymam mocno kciuki (pamietam ja malysz w wieku 18 lat zablysnal i cieszylem sie wtedy jak dziecko,ale niestety po tym na pare lat przepadl) ale to nieprzeszkadza mi dopingowac rowniez finow a w szczegolnosci ahonena.
(04.01.2005, 14:41)
realista@abc
nie potrafię
nie mogę zachwycać się nieuczciwym zwycięstwem Ahonena w Innsbrucku
na szczęscie w Bischofschofen Małysz w ostatniej parze załatwi ahonena(lucky losera)
late good bye ahonen
late good bye ahonen
to już twój koniec
to już twój koniec
papa ahonen panu juz dziękujemy
(04.01.2005, 14:27)
nowyA ja kibicowałem Jaśkowi od kilku lat nawet jak nie miał dużych sukcesow i byli nawet tacy, ktorzy nie wiedzieli kto to jest Ahonen (teraz mowia, ze miałem nosa). I teraz mam mu przestać kibicować, bo Adam trochę gorzej skacze. Do wiadomości realisty: Małyszowi też kibicuję i wszystkim Polakom, ale nie będę sie wypierać, że od zawsze jestem fanem Ahonena.
(04.01.2005, 14:26)
KaktusPiszesz nie na temat i owijasz w bawelne.Twoja i wielu innych niechec do Norwegow jest dalej dla mnie nie jasna, wiec skonczmy lepiej ta dyskusje,bo to nie ma sensu.Nie rozumiemy sie i tyle nie ma co dalej tego roztrzasac!!!
(04.01.2005, 14:17)
mmm_krakow@realista
To zaraz pewnie mnie splujesz, jak ci powiem, że kiedyś kibicowałam Austriakom :P
Hehehe
Nie przesadzaj chłopie z takim "dętym" patriotyzmem", bo nikogo nie zmusisz by kibicował temu, czy tamtemu skoczkowi :)
(04.01.2005, 14:14)
abc@ realista chyba od tego roku zaglądasz na tę stronkę, bo w ubiegłym roku ciagle pisali o Norwegach, dwa lata temu o Adasiu. A Ty jakoś nie potrafisz zrozumieć dlaczego w tym roku tylko o Janne
(04.01.2005, 14:10)
psycholog@ realista Czym się podniecasz, Ahonen też kiedyś przestanie wszystko wygrywać, jak wielu przed nim. Skąd u Ciebie tyle nienawiści, jaki swój problem załatwiasz?
(04.01.2005, 14:08)
realista@abc
powiem krótko
Małysz wygra w Bischofschofen
a tytuł newsa bedzie "Ahonen wygrywa TCS"
kogo nienawidzę abc???
Polaków którzy bardziej lubią obcokrajowców od Małysza
MAŁYSZ WYGRA W BISCHOFSCHOFEN!!!
P.S. Adam Małysz nie bedzie skakał w kwalifikacjach do konkursu w Bischofschofen
a ahonen bedzie luzakiem hahahah(lucky loser)
(04.01.2005, 14:04)
mmm_krakow@Kaktus
Spiewają miasta, śpiewają wioski,
najlepszy trener to Kojonkoski
Ta rymowanka [pochodząca z forum onetu] utkwiła mi szczególnie w pamięci, bo "peany na cześć" momentami aż ociekały wazeliną i lukrem :)))) I niektórym przesłaniały zdolność dostrzegania faktów [wychudzone szkielety - tak wyglądała ekipa Norwegii] i logicznego myślenia :)
PS - zajrzyj na wątek o Romoerenie, tam jest reszta, bo nie chce mi się pisać w kółko tego samego :)
(04.01.2005, 13:56)
abc@ podobno redakcja kocha Finów, kibice skoki, a kogo kocha realista? (bo coś mi się wydaje, że wszystkich nienawidzi)
(04.01.2005, 13:49)
realistana oficjalnej stronie FIS pisze ze Ahonen ma 27 zwycięstw
(04.01.2005, 13:23)
realista@veelden
hahah siódmy od razu widać ze się znasz na skokach
Małysz jest szósty ahonenomanie
(04.01.2005, 13:21)
Trak@veelden - akurat w T4S kwalifikacje mają znaczenie, kto gdzie będzie. Dlatego choćby Matti skakał wczoraj w przedostatniej parze, choć w PŚ jest 7
(04.01.2005, 13:15)
KaktusWiesz co smieszna jestes,przeciez to nie powod zeby ich obrazac.Ludzie lubia duzo gadac i tak to juz jest.I co tak cie to wkurzylo,ze ludzie w nich tak wierzyli???to jest naprawde zalosne.Mam nadzieje,ze dalej beda wierzyc i nie beda sie przejmowac takimi niepowaznymi komentarzami.A sklerozy nie mam ,nie tylko na temat Norwegow "chlapano ozorkami"!!!
(04.01.2005, 13:10)
veeldendzieki za sprostowanie, oczywiscie malysz jest 6, moj blad, wszystkich urazonych ta pomylka przepraszam :)
(04.01.2005, 13:03)
mmm_k@veelden
Super-Szczurek jest już szósty, nie siódmy w generalce :P Coś przegapiłeś/aś ;))
(04.01.2005, 12:59)
mmm_krakow@Kaktus - co do tej "nagonki" na Norwegów :)
Chyba masz sklerozę, jakie to były szumne zapowiedzi, że w tym sezonie będa jeszcze lepsi? I samego Ljoekelsoja, że w TCS pokona Ahonena... I co? Jak na razie cieniutko :)))))
Było nie chlapać ozorkami przed czasem :))))))
Jak się nie wezmą do roboty, to i o złocie w Turynie mogą zapomnieć :)))))) Bo w Oberstdorfie to raczej nie wygrają :P
(04.01.2005, 12:58)
veeldenrealista, pamietaj ze janne jest liderem pś a malysz jest 7 wiec w normalnych konkursach normalne bedzie to ze malysz bedzie skakal jakis czas przed ahonenem i ze ahonen bez zadnych debilnych kwalifikacji bedzie skakal ostatni w konkursie. takie jego prawo.
co to kometarzy odnosnie artykulu:nauczcie sie czytac CALY artykul i to ze zrozumieniem a nie wyciagac tylko pojedyncze zdania i je komentowac.
(04.01.2005, 12:44)
KaktusTak jest mam juz dosc tego wychwalanie Finow az sie odechciewa jak sie wchodzi na te strony,a jak czytam komentarze zakochanych w Ahonenie dziewczyn to sie zygac chce.Czekam z utesknieniem az Malysz albo ktokolwiek inny zacznie wygrywac,moze znowu bedzie tu ciekawiej.Z nagonka na Norwegow tez dajcie sobie spokoj!!!
(04.01.2005, 12:36)
realista@OKI
gadasz bzdury
ten który umie się przygotować na MŚ czy IO jest zwycięzcą
to ze kochasz ahonena nie znaczy gadać jakieś brednie
(04.01.2005, 12:01)
realistabuhahahah
ten post pisała Clio
fińska redakcja pisze co drugi news o tym Ahonenie
"oby passa Janne trwała jak najdłużej"
zalosny tekst
Ahonen wygrał w Innsbrucku dzięki korzystnemu wiatrowi w 1 serii
w 2 serii lepszy był Małysz
i kolejny zalosny tekst
"Pozostało nam 17 konkursów indywidualnych. By Janne miał nie wygrać zaledwie sześciu z nich, wydaje się śmieszne."
Ahonen słabnie jeśli bedzie skakał w takich jak Adam warunkach i nie usadowią na 1-tej pozycji w quali to zwycięzca będzie tylko jeden:)
a może pobije nykaenena finska redakcjo buhahahahhaa
możecie usunąc ten post ale ja stawiam milion dolców ze AHonen nie wygra w Bischofschofen
NIE WYGRA!!!
(04.01.2005, 11:57)
veeldenw sumie czesto go niema w domu, a jego zona to ladna kobieta, wiec kto wie .... :P
(04.01.2005, 11:11)
mmm_krakow@air show
Roboty nie mają dzieci :)
No chyba że Mico nie jest jego :P
(04.01.2005, 10:34)
air showKiedy Malysz wygrywał prawie wszystko na początku sezonu 2001/2002, Niemcy pocieszali się, że można go pokonać, bo jest tylko człowiekiem i okazało się, że mają rację. Czy tak będzie w przypadku Ahonena, no nie wiadomo, bo czy on aby na pewno jest człowiekiem?
(04.01.2005, 10:15)
mmm_krakow@Fan Adama Małysza
Jeżeli już liczymy podium to chyba bardziej sensowne byłoby podawanie, kto najwięcej razy był na podium klasyfikacji generalnej, a nie w pojedynczym konkursie :) A póki co to w tym sezonie Janne może co najwyżej wyrównać rekord w tej kategorii. A czy pobije? Zobaczymy za rok :>
Zgadza się, wyniki medalowe Janne indywidulanie prezentują się raczej mizernie w porównaniu z dorobkiem Adama :P
(04.01.2005, 10:06)
air showA to od skijumpo, którą zbanowaliście (za to, że śmiałem na jej kompie napisać,że Ahonen ma *****, którą może potłuc, chociaż każdy powinien wiedzieć, że nie ma, bo przecież ktoś tak boski nie może mieć czegoś tak przyziemnego i wulgarnego i pozostaje tylko pytanie co ma w tym miejscu, ale w ten temat nie będę się zagłębiać) . "Skoro już to zrobiliście to trudno, a ta strona staje się tak obrzydliwie finofilska, że bez żalu ją opuszczam, chociaż byłam jej wiernym czytelnikiem od czasu sukcesów Adama"
(04.01.2005, 09:32)
air show@Numaje
Ahonen się uśmiechnął?
O jejku! Toż to osiągnięcie większe niż 200 wygranych pod rząd w PŚ. Przynajmniej w jego przypadku
(04.01.2005, 09:26)
finofankahhhhhhhhhhhuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uurrrrrrrrrrrrrrrrrrraaaaaaaaa aaaaaa!
a ja was zapewniam ze jego zwyciestwa nie zakonczyly sie na wczorajszym!! Janne dolaczy do Svena i wygra wszystkie konkursy TCS! no i miejmy na dzieje ze PŚ! Clio wiecej takich newsów proszee :D!!
(04.01.2005, 08:16)
veelden@FAN ADAMA MAŁYSZA - gratuluje bardzo udanego komentarza, czy wrecz artykulu. Brawo!
(04.01.2005, 01:00)
Bartek@Mattia - jakim cudem rekordzistą skoczni jest Adam? Przecież ustanowił go latem, na igielicie, o ile się nie mylę. A z tego co wiem, ostatnio wprowadzono przepis regulujący o tym, że za oficjalne rekordy uznaje się wyniki uzyskane tylko podczas zawodów Pucharu Świata. Zresztą zawsze wydawało mi się, że rekordów uzyskiwanych latem nie uznaje się za oficjalne...
@FAN ADAMA MAŁYSZA - Małysz dzierży też inny rekord, o którym nikt nie mówi, a który ciężko będzie Ahonenowi , podobnie jak i każdemu innemu skoczkowi pobić. Na 28 konkursów indywidualnych rozegranych w roku kalendarzowym 2001 (liczę więc przełom sezonów 2000/01 i 2001/02; wliczam też MŚ w Lahti) Adam 18 razy wygrał, a w sumie 23 razy był na podium. Byłby i 25, gdyby nie upadek w Hakubie i zaniżone noty w Engelbergu. Poza tym do Adama ciągle należy rekord świata w długości skoku na skoczni nie-mamuciej - 151,5 metra w Willingen. Generalnie jednak, trudno jest porównywać osiągnięcia Ahonena i Małysza, jeden jest lepszy w jednej statystyce, drugi w innej. Przede wszystkim jednak obaj mają przed sobą jeszcze ładnych parę lat startów i jeszcze wiele do wygrania.
(04.01.2005, 00:53)
teaJasiek rólez! *v*
(04.01.2005, 00:31)
Stanley@FAN ADAMA MAŁYSZA
Podoba mi się Twoje podejscie i sposób pisania. Może przyłączysz się do naszej gromadki?
Gdybyś potrzebował konkretnych uwag w tym wzgledzie zajrzyj na stronę redakcja tam znajdziesz potrzebne adresy i nr gg.
Serdecznie zapraszamy do współpracy :)
(03.01.2005, 23:50)
FAN ADAMA MAŁYSZARaja skoki oglądam od lat 80tych i takie drobiazgi mi umykają... Pozdrawiam :D
OKI ja będę się jednak trzymał tego, że lepiej mieć i 3 puchary i 3 tytuły mistrza i 2 medale olimpijskie. Na szczęście Adam nie musi wybierać. Pozdrawiam gorąco.
(03.01.2005, 23:45)
OKIDo fana Adam --->> Zgoda, ale najważniejszą statystyką jest ilość triumfów w całym PŚ, a nie ilość miejsc na podium, ilość wygranych Turniejów Czterech Skoczni, medali Olimpijskich czy Medali Mistrzostw Świata, każdy Ci to powie. Bo PŚ i jego zdobycie oznacza że cały sezon skakałeś najrówniej i tyle a TCS czu Olimpada czy MŚ to pojedyncze zrywy. Póki co to Adaś ma 3 PŚ, a Ahonen 2, czyli lepszy jest Adam w historii i tyle
(03.01.2005, 23:40)
RajaDrobna poprawka do wypowiedzi FANA ADAMA MAŁYSZA: Goldi cieszył się wtedy ze swojego DRUGIEGO miejsca. W rzeczywistości był trzeci. Karierę Małysza śledzę od czasu, gdy wygrał próbę przedolimpijską w Nagano i takie drobiazgi raczej pamiętam.
(03.01.2005, 23:38)
FAN ADAMA MAŁYSZAPodczas jednego z konkursów ostatniego sezonu olimpijskiego, Goldberger zapytany o to, jak skomentuje swoje drugie miejsce w konkursie odpowiedział `Drugie? Przecież byłem pierwszy' na sprostowanie polskiego komentatora, że pierwszy był Małysz, Goldi żartobliwie odpowiedział: `O nie, Małysz się nie liczy, jest poza zasięgiem'. Dzisiaj Janne Ahonen dokonał rzeczy niewyobrażalnej. I nie jest już istotne, czy w drugim skoku `pojawiła się rysa' cytując Tajnera. Prawda jest taka, że Ahonen, o którym pisząc artykuł `3po3' mówiłem jako o zawodniku, który nie robi niczego w sposób genialny dziś pokazał, że jest inaczej. Chyba nadeszła chwila, w której muszę zwrócić temu zawodnikowi honor. Panie i panowie - oto książę skoków, Ahonen, zepchnął z tronu króla Adama. Chyba dla wszystkich staje się powoli jasne, że Ahonen właśnie dzisiaj wygrał Turniej Czterech Skoczni, właśnie dzisiaj wygrał Puchar Świata. Do wygrania pozostała ostatnia bitwa - Mistrzostwa Świata. Bitwa, która nie przesądzi o tegorocznym sezonie, ale może przesądzić o tytule najwybitniejszego skoczka lat dwutysięcznych. Jak dotychczas w walce o tak zaszczytny tytuł prowadził nasz Adaś. Tymczasem, gdy po pretendentach pokroju Hannawalda, czy Pettersena nie pozostał żaden ślad, skoczek, który tworzył historię skoków drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych, coraz wyraziściej zaczyna tworzyć historię skoków początku lat dwutysięcznych. Wygrany TCS z 2003 roku, Puchar Świata w 2004 roku, Wicemistrzostwo Świata w Lotach Narciarskich w roku ubiegłym to najważniejsze z dokonań zawodnika w tym wieku. Teraz Ahonen dołożył kolejne - 6 zwycięstw z rzędu, 10 zwycięstw na 11 konkursów, wyrównana liczba zwycięstw Martina Schmitta - 28 w karierze, wreszcie bezapelacyjne prowadzenie w statystyce pobytów na podium, w której to statystyce Ahonen wyprzedził nawet skoczka wszechczasów - swego rodaka Nykaenena. Któż jeszcze rok temu mógł przypuszczać, że fenomenalne dokonania naszego Adama mogą zostać przyćmione? Zapewne niewielu z nas. Jeszcze mniej pewnie uwierzyłoby, że dokonać tego może skoczek, który czołówkę skoków tworzy od lat. Skoczek, po którym prędzej spodziewalibyśmy się zakończenia kariery, niż drugiej młodości ! Tymczasem w twardych statystykach Małyszowi pozostaje jeszcze prowadzenie w ilości tytułów mistrzowskich na klasycznych skoczniach, ma ich bowiem 3, Ahonen - 1; indywidualne medale Igrzysk Olimpijskich - Małysz 2, Ahonen - 0 oraz liczba wygranych generalnych klasyfikacji - Małysz 3, a Ahonen wciąż 1, choć druga wygrana klasyfikacja stanie się faktem jeszcze przed Mistrzostwami Świata. W pozostałych statystykach Małysz wyraźnie odstaje od Ahonena 25 zwycięstw Adasia kontra 28 Ahonena, samych miejsc na podium nawet nie będę próbował porównywać, wygrane TCS - Małysz - jeden turniej we wspaniałym stylu pierwsza nota ponad 1000 punktów, Ahonen - dwa turnieje, a trzeci właściwie może przegrać TYLKO gdy dotknie go nieszczęście w postaci złych warunków, lub (czego mu nie życzę) kontuzja. Statystyka Małysza 8 wygranych na 10 konkursów nie jest już najwyższą w historii, podobnie 5 konkursów z rzędu nie robi już takiego wrażenia w kontekście aktualnych dokonań Fina. Dzisiejsze 2gie miejsce Adama cieszy niezmiernie, jest to bowiem sygnał, że Adamowi nie grozi `syndrom wypalenia'. Jest to wreszcie sygnał, że Małysz wbrew synoptykom-pesymistom nie `przeciętnieje', nie staje się kimś w rodzaju Goldiego, czyli `maskotką skoków'. Adam pokazuje, że swego prymatu w skokach nie chce sprzedać tanio, że bez walki nie odda pozycji, o którą ciężko walczył i na którą pracował całą swoją sportową karierę. Jeśli Adam utrzyma 2gą pozycję w TCS, to będzie to wielki sukces naszego zawodnika, bowiem to on pokaże, że jest jedynym, który może nawiązać z Janne walkę, wszak Małysz wciąż pozostaje jedynym, który `urwał seta Ahonenowi'.... i z tymi nadziejami czekajmy cierpliwie na Mistrzostwa Świata 2005 roku, oby te nadzieje nie były płonne, czego i Wam, którzyście mieli cierpliwość doczytać ten tekst, i sobie życzę.
(03.01.2005, 23:31)
Jagaciarz@Grann-też chciałbym ,żebyś miał rację(chociaż nie uważam Ahonena za farciarza,ale świetnego skoczka),tylko pokaż mi kogoś,kto może mu w tym przeszkodzić(przynajmniej na chwile obecną.
(03.01.2005, 23:23)
marlukbardzo słaba gramatyka tekstu , a woźny był na polskim w liceum??
(03.01.2005, 23:09)
GrannNykaenena? Buahahahahaha ten farciarz musiałby się trzy razy urodzić, aby zbliżyć się do wyników MISTRZA WSZECHCZASÓW.
(03.01.2005, 22:51)
JagaciarzGdyby zostało więcej niz 17 konkursów to pewnie i Nykaenena by wyprzedził już w tym sezonie:(.
Szkoda,że o zwycięstwo nie bije sie przynajmniej 2 skoczków -patrz zeszły sezon,wtedy byłoby znacznie ciekawiej.
Miejmy nadzieję,że w końcu dołaczy Adam,który naprawdę jest już coraz blizej(Harrachov,nawet dzisiaj,gdyby trafił na lepsze warunki).
Ale swoją droga dziwi mnie to,że brak poważnego konkurenta w osobach takich skoczków jak Ljoekelsoey(chociaż on był stosunkowo blisko w Trondheim),Janda(też miał 2 szanse),Hoellwarth czy Morgenstern.
Też są to świetni skoczkowie,a jednak nie mogą(poza ww. przypadkami) na dłużej włączyć się w walkę z Janne o zwycięstwo.
Oczywiście "nuda" tegorocznych skoków to nie tyle "wina" Ahonena,co własnie braku kogoś na podobnym poziomie(chociaż ciągle wierzę w Adama).Szczerze mówiąc chociaż nie kibicuję Niemcom brak własnie w tym sezonie kogos takiego jak Schmitt czy Hannawald z najlepszych lat,którzy niemal do końca sezonu gwarantowali zaciętą walkę.
Juz to wspominałem,ale napiszę jeszcze raz:jak tęsknię do sezonu 2002/03,gdzie było tylu zwycięzców i w ogóle czołówka konkursów była zróznicowana.No i jakie super dla nas zakończenie...
(03.01.2005, 22:42)
Hans Abbai ktoś jeszcze powie, że kwalifikacje nie wypaczyły konkursu? Gdyby Adam skakał ostatni (a powinien ze względu na FAKTYCZNE zwycięstwo w kwalifikacjach) miałby dobre warunki atmosferyczne i poleciałby na pewno dalej, co sprawiłoby, że byłby w znacznie lepszej sytuacji przed drugą serią.
W II serii, gdy Ahonen i Adam skakali w podobnych warunkach, to uzyskali takie same odległości (a notę za styl lepszą miał Adam).
Nie mówcie mi więc jakie to przepisy FIS są "dobre i sprawiedliwe", bo dziś Adam mógł powalczyć o zwycięstwo... Ale odebrano mu je jeszcze wczoraj podczas kwalifikacji.
(03.01.2005, 22:37)
BedusSuper ale to mnie nie krenci!
(03.01.2005, 21:24)
maslooach Clio...:D
(03.01.2005, 21:17)
Mattia@marco
Rekordzistą skoczni w Innsbrucku jest oczywiście Adam Małysz :) (136m). Jeżeli interesują Cię inne rekordy - zapraszam do działu o skoczniach narciarskich.
(03.01.2005, 21:16)
BedusNo Achonen jest najlepszy w tum sezonie i to trzeba przyznac ale wkoncu musi jakis konkurs przegrac!Mi skoki wydjaom sie nudne dlatego ze niekt inny nie wygrywa
(03.01.2005, 21:14)
MartynaHmm... a mi sie wydaje, że te zdania nie są bzdurą, a poza tym wyławianie poszczególnych, pojedynczych zdań jest bezsensu tak jak czepianie się słówek, nic nie wnosi bo powinno sie uważnie czytać cały artykuł. Jeśli Janne utrzyma dotychczasową formę to bedzię odnosił kolejne zwycięstwa chyba, że ktoś dorówna jego formie. Ale jest tak jak Clio napisała, że sport jest nieprzywidywalny i rządzi sie swoimi regułami i nie ma nic pewnego. Nam jedynie zostaje uważnie śledzić dalsze pucharowe zmagania.
(03.01.2005, 20:59)
marcoJak to jest z rekordami. Do kogo należy rekord w Innsbrucku? Czy jest gdzieś - np. na stronie FIS - u spis oficjalnych rekordów skoczni??? Odpowiedzcie mi proszę.
(03.01.2005, 20:55)
NumajeSkoki nigdy nie są nudne!!!Nawet jeśli jest jeden dominator to zawsze może się coś zdarzyć niespodziewanego!!! CIeszy mnie, że Ahonen się rozkręca jako czlowiek i pokazuje swe " ludzkie " oblicze. Brawo za skoki i za uśmiech. W końcu widać, że nie jest sztywniakiem.
A Adaś to kultura!!! Jedynie On ściąga na podium rękawice, gdy Mu gratulują - to jest M I S T R Z!!!.
(03.01.2005, 20:54)
GoldifanBzdurą są te dwa zdania, które wyłowiłam....
(03.01.2005, 20:47)
Stanleynie za bardzo zapędza się Pani Redaktor ? :)
(03.01.2005, 20:43)
Goldifancyt:" Pozostało nam 17 konkursów indywidualnych. By Janne miał nie wygrać zaledwie sześciu z nich, wydaje się śmieszne".
Rety, ale wy bzdury piszecie..., śmieszny jest wasz niepoprawny fanatyzm. Janne skończył serie zwycięstw dzisiaj. Weżcie to pod uwagę.., będzie mniejsze rozczarowanie.
(ma a rada: następnym razem przeczytaj artykuł do końca, zanim weźmiesz się za wypisywanie bzdur.)
(03.01.2005, 20:39)