Planica kolejny dzień z rzędu powitała skoczków, kibiców i organizatorów fantastyczną, słoneczną pogodą sprzyjającą oddawaniu dalekich lotów. Zaplanowany na godzinę 10 konkurs drużynowy zaliczany do klasyfikacji Pucharu Narodów rozpoczął się punktualnie. Do rywalizacji zgłosiło się 8 ekip. Nie wystartowali Polacy. Konkurs był bardzo ciekawy i obfitował w dalekie loty. Już w serii próbnej było blisko ustanowienia kolejnego nieoficjalnego rekordu świata w długości lotu narciarskiego. Bardzo daleko poleciał Fin - Veli Matti Lindstroem, lecz nie ustał skoku na 232,5 metra!
Po zwycięstwo sięgnęła drużyna podopiecznych trenera Nikunena w składzie: Lindstroem, Ahonen, Kiuru, Hautamaeki. Zdecydowanie najdalej latał Matti Hautamaeki, aktualny rekordzista świata uzyskał dziś 219 i 224 metrów. Na uwagę zasługuje także osiągnięcie Lindstroema w drugiej serii - 225,5 metra. Na drugim miejscu nieoczekiwanie uplasowała się ekipa Norwegii. Skoki bliskie granicy 220 metrów uzyskali Bjoern Einar Romoren i Tommy Ingebrigsten. Ostatnie miejsce na podium zajęli reprezentanci Austrii. Dużym zaskoczeniem dla obserwatorów były dobre skoki aktualnego Mistrza Świata juniorów - Thomasa Morensterna. Zawodnik ten osiągnął 205,5 i 215 metrów. Szansę na końcowy sukces w zawodach pogrzebał Andreas Widhoelzl, po lądowaniu w pierwszej seri na 94 metrze. Poza podium znaleźli się niespodziewanie zawodnicy Niemiec. Polacy zwracali bacznie uwagę na skoki Svena Hannawalda, głównego rywala Adama Małysza w walce o Puchar Świata. "Hanni" skakał dziś bardzo dobrze - lądował dwukrotnie tuż poza linią oznaczającą 210 metrów. Gospodarze, mimo wielkich oczekiwań publiki uplasowali się dopiero na 5. miejscu. Najdalej latał lider ekipy Robert Kranjec. Po jednej próbie zepsuli Rok Benkovic i Jure Radaelj. Zaskakująco słabo spisali się reprezentanci Japonii. Dobrze skakali tylko Miyahira i Kasai, lecz ich dobra postawa na niewiele się zdała. Niedoświadczony Takano i Funaki skakali dziś dużo poniżej oczekiwań. Najsłabsze w gronie 8 drużyn byli reprezentanci Republiki Czeskiej i Włoch. Ci pierwsi wyszli obronną ręką z walki o 7. pozycję, głównie dzięki dobrym skokom Jandy. Żaden z zawodników Włoskich nie doskoczył do punktu K, który na Velikance wynosi 185 metrów. Najbliżej tego był doświadczony Roberto Cecon, który w jednej próbie uzyskał 184 metry.

 Wyniki końcowe
 drużyna pkt.
 1. Finlandia
 2. Norwegia
 3. Austria
 4. Niemcy
 5. Słowenia
 6. Japonia
 7. Czechy
 8. Włochy
 1656.7
 1631.4
 1394.5
 1336.3
 1323.0
 1120.9
 814.5
 706.5

 Klasyfikacja indywidualna
 zawodnik pkt.
 1. Hautamaeki Matti (Finlandia)
 2. Ingebrigtsen Tommy (Norwegia)
 3. Hannawald Sven (Niemcy)
 4. Romoeren Bjoern Einar (Norwegia)
 5. Morgenstern Thomas (Austria)
 6. Kiuru Tami (Finlandia)
 7. Lindstroem Veli-Matti (Finlandia)
 8. Ljoekelsoey Roar (Norwegia)
 9. Ahonen Janne (Finlandia)
10. Kasai Noriaki (Japonia)
430.6
426.8
419.8
416.7
414.1
410.4
409.8
408.2
405.9
395.8