marmi
No i Kamil pozamiatał już Adama :P

Kibic fan Zografskiego
W Willingen chyba też Hanavald wygrał i jechał na IO jako największy faworyt.
Ale faktem jest, że kolejne PS Małysza to był zwycięskie pościgi za liderami a Stoch odwrotnie, on bronił swojej przewagi.

marmi
Tak, ale w drugiej części sezonu a Małysz nigdy nie wypadł z top10 i z nim walczył, Hannawald nad nim nie dominował poza TCS. No i miał ponad 200pkt przewagi w sezonie.
Ale taka dominacja Małysza to faktycznie można powiedzieć że trwała rok kalendarzowy 2001, TCS należał do Hannawalda oczywiście, a potem rywalizowali na podobnym poziomie do końca sezonu.

Kibic fan Zografskiego
No nie wiem czy cały następny sezon, bo wtedy rozbrykał się Hanavald.

marmi
To się nie spodziewałem, że aż tyle. Niemniej Małysza pamiętamy od początku TCS (wcześniej tam z różnych powodów, o których kiedyś czytałem ale nie pamiętam, wiele nie zwojował). Jeśli przyjmiemy tamten sezon od TCS (bez 3 pierwszych konkursów, tylko tyle wcześniej się odbyło) to Małysz miał średnią ponad 83. Wiem, naciągane, ale tu chodzi o ten okres dominacji, który się pamięta tak naprawdę.
Przy czym u Małysza on jeszcze trwał cały kolejny sezon praktycznie (nie pojechał tylko do Japonii, nawet nie musiał, bo miał taką przewagę:)

Kraftus
@marmi na ten moment Kubacki ma lepszą średnią niż Małysz w sezonie 2000/2001, bo ma 77,9 punktu na konkurs.

marmi
To jest miara dominacji Małysza wtedy, Stoch nigdy takiej nie miał.
Natomiast przez dłuższy okres niż Małysz, w ogóle chyba rekordowo długi był w formie pozwalającej na walkę co najmniej o podium jeśli nie o zwycięstwo w zawodach PŚ.
To pierwsze na pewno ściąga więcej kibiców, no bo prawie każdy się zaciekawi i będzie oglądał choć częściowo, jeśli jest prawie pewne podium Polaka :)

DoSto
Kasai ostatnie punkty zdobył 1400 dni temu

marmi
@Kibic
Ano tak to się dzieje, że w sezonie 2001 było 21 konkursów a w tym są 32. Licz więc czy pobije do tych 21 konkursów, żeby to właściwie porównać.
Jeszcze jest to, że Małysz nie rozpoczął tego sezonu od razu z wysokiej półki, w pierszych 2 konkursach zdobył 5 punktów, w trzecim 24. Później najgorszy występ to już 32 punkty a w pozostałych najniżej był 4ty :)
ponad połowę konkursów wygrał a w 2/3 był na podium, średnia punktów na konkurs 72,9 (mimo nie wystrzałowego początku!).
u Kubackiego tego nie liczyłem, ale założę się, że takich liczb nie osiąga (np. zwycięstw ma bliżej 1/3 niż połowy).

Szoltys
Redakcjo i niżej komentujący, wszech czasów, nie "wszechczasów" :)

Broski
Stoch na pewno jutro wyprzedzi Małysza, a myślę, że w tym sezonie jest i szansa na wyprzedzenie Kasaiego, który umówmy się, nie zapunktuje już w Pucharze Świata. Choć życzę mu jak najlepiej.

Kibic fan Zografskiego
Oprócz Kasaiego same legendy w czołówce.
W sumie bardziej czekam na 40 Stocha. To by robiło wrażenie w tabeli wszechczasów.

M.
Przy równych warunkach w Japonii Kubacki powinien te 12 podium z rzędu uzyskać, ale potem mamy skocznię mamucią i tam mogą być ciężary. Biorąc również pod uwagę, że zostało bardzo dużo skoczni mamucich uważam, że głównym kandydatem do wygranej w całym sezonie będzie Granerud.

Kibic fan Zografskiego
Wydawało się, że wyśrubowany przez Małysza, rekord Polski w punktach na sezon, będzie nie do pobicia. Pamiętam te dominację, 5 wygranych z rzędu. Jak to się dzieje, że Kubacki, po cichu, ten rekord może pobić?

marmi
Nie prowadzę na bieżąco klasyfikacji, ale mnie redakcja zdopingowała po artykule :)
Myślę, że po Sapporo czyli w połowie sezonu podam swoją czołówkę.
Moje liczby się zgadzają z tymi redakcji, co mnie cieszy :)
Muszę jednak powpisywać wyniki konkursów w tym sezonie do kolejnej tabelki...

fortuna
Dawid ma jeszcze jedno do osiągnięcia: od 44 lat ledwie trzech zawodników miało serię co najmniej 10 konkursów na podium tj.
1. Janne Ahonen 13 (2004-2005 r.)
2. Peter Prevc 12 (2015-2016)
3. Dawid Kubacki 10 (2019-2020)
3. Dawid Kubacki 10 (2022-2023)

Stawy
26 Piotr Żyła POL - 6413
27 Kazuyoshi Funaki JPN - 6334
28 Ryoyu Kobayashi JPN - 6306
29 Sven Hannawald GER - 6191
30 Karl Geiger GER - 6097
31 Robert Kranjec SLO - 5729
32 Dawid Kubacki POL - 5688
33 Michael Hayboeck AUT - 5660
34 Markus Eisenbichler GER - 5648

Kraftus
W sumie faktycznie, Kubacki może osiągnąć rekordową liczbę punktów zgromadzonych przez Polaka w jednym sezonie PŚ. Brakuje mu do tego 442 punktów na 18 konkursów, czyli średnio 24,5 punktu na konkurs.
Stochowi do wyprzedzenia Kasaiego w tabeli wszechczasów też brakuje podobnej ilości.

skifan
@ fortuna

Owszem, zwycięstwo Stocha też by mi się podobało. Nawet bardzo. Tak ze 3-4 razy.

@ marmi

Jeśli prowadzisz tę klasyfikację na bieżąco, to podaj, jak w niej teraz wygląda Kubacki, bo przecież on w tym sezonie nazbierał już prawie 1.100 punktów. Można się nawet zastanawiać nad tym, czy poprawi rekordy punktowe z jednego sezonu Małysza, czyli 1.531 p. w sezonie 2000/2001, i Stocha, czyli 1.524 p. w sezonie 2016/2017 (o ile się nie pomyliłem). Swój własny rekord, czyli 1.169 p. w sezonie 2019/2020 poprawi prawie na pewno. Może nawet już jutro. Tego mu życzę.

marmi
Bardzo ładny artykuł, nic dodać nic ująć. Bardziej bym się jednak spodziewał jednak po przekroczeniu wyniku Adama Małysza :)
Bardziej się liczy średnia punktów na występ, o ile porównujemy czołowych skoczków (a robimy to).
Małysz miał mniej okazji do punktowania (występów) a jego średnia jest lepsza. No i przedwcześnie zakończył, zawsze tak uważałem. Myślę, że go rajdy ciągnęły, miał okazję i możliwość wystąpienia w Dakarze i to myślę zadecydowało o końcu kariery.
Najlepszą średnią to ma Nykaenen przekraczającą 60pkt. i to jest miara jego talentu. Nikt się do tego nie zbliżył i raczej nikt tego nie dokona w przyszłości. W tabeli łącznej jest 12ty dopiero, ale nie można tego porównać sprawiedliwie, bo konkursów było w sezonie o wiele mniej i kariery były też krótsze (co prawda tu akurat jego charakter i nałogi ją skróciły). Nikt mu też z tyłu nie zagraża, kolejni aktywni skoczkowie to Kobayashi, Żyła czy Geiger ale tracą ponad 2tys. punktów :)
Ta 10tka pokrywa się z moją, cieszę się, że się zgadza :)
Przed Nykaenenem jest jeszcze Weissflog, kolejny fenomen, ale jego kariera znacznie dłuższa, wyjątkowo w tamtych czasach (8895pkt, Nykaenen 8648).
Trzeba dodać, że więcej zaszło zmian w czołówce, co nieczęsto się zdarza, zwłaszcza po niecałej połowie sezonu.
Kraft wyprzedził Morgensterna a Prevc Goldbergera. Stoch już na początku sezonu Ammanna, no i na 95% w ten weekend Małysza.

fortuna
skifan: ja liczę na 40 zwycięstwo Stocha
Marcin81: 5 lat skakania na przyzwoitym poziomie i będzie to miał

fortuna
spoko, adam pierwsze punkty zdobył w 1995 r. zakończył karierę w 2011 r. a kamil zdobył pierwsze punkty w 2005 r. i dalej skacze czyli w sumie już ma jakieś 18 lat.

Marcin81
A co do Krafta - tak, ma szansę na 2 msce w tym rankingu ale łatwo nie będzie. Dla prawie 30 letniego skoczka zdobycie ok. 2500 pkt to jest jednak spore wyzwanie

skifan
Kamilowi Stochowi życzę serdecznie, żeby jeszcze w tym sezonie (dla niego być może już ostatnim) prześcignął w tej klasyfikacji Noriaki Kasai. Sporo do tego brakuje, ale przed nami jeszcze większość konkursów indywidualnych sezonu (połowa będzie po 3 konkursie w Sapporo), a jego forma - jak się zdaje - powoli idzie do góry. Trzymajmy mocno kciuki.

jamesbond007
@Gyhhhh Jaki dwunasty sezon? ;) Stoch zadebiutował w Pucharze Swiata 17.01.2004 r. - 19 lat temu.

Gyhhhh
Przestań pieprzyć ???bo Adam dłużej skakał od Kamila??? a tak dokładnie na 17sezonie zakończył swoją karierę a Kamil ma dwunasty sezon w karierze i jeszcze skacze więc proszę głupot nie pisać tylko się trochę ogarnąć ???

Pawlacz III
Kraft pod koniec kariery pewnie wskoczy na drugie miejsce. Te 2500 punktów to dla niego żaden problem.

fortuna
Kamil skacze już kilka lat dłużej od Adama, więc nic dziwnego. A zagrozić im może już tylko Stefan Kraft, który wciąż skacze i to dobrze.