Sprzęt do skoków narciarskich jest drogi - całe wyposażenie kosztuje ok. 3000 zł. Jest to duży wydatek i większości rodziców młodych skoczków nie byłoby na to stać (zwłaszcza, że sprzęt trzeba dość często wymieniać - tym bardziej u dziecka, które szybko rośnie). Jednak nie muszą oni za to sami płacić. Młodym zawodnikom sprzęt zapewnia klub, skoczkom wchodzącym do czołówki - kadra. Oni z kolei pieniądze mają od sponsorów, którzy często w zamian za to dostają miejsce reklamowe na tym sprzęcie.
Na sprzęt skoczka składają się:
- narty z wiązaniami
- kombinezon
- buty
- kask
- gogle
Narty
Niewątpliwie najważniejszym elementem wyposażenia są narty. Nie są to zwykłe narty zjazdowe, które możemy kupić w sklepie sportowym. Narty dla skoczków są dużo dłuższe i szersze, jednocześnie dość lekkie. Większa szerokość nart pozwala na uzyskiwanie lepszej nośności w powietrzu, co pozwala skoczkowi dłużej szybować w powietrzu. Także długość nart ma duże znaczenie, im są dłuższe, tym większa jest powierzchnia nośna. Aby ograniczyć możliwości "manipulacji" sprzętem, FIS (Międzynarodowa Federacja Narciarska) wprowadziła szczegółowe przepisy, które jasno określają długość i szerokość nart.
Narta może mieć maksymalnie 146% wzrostu zawodnika jej używającej, a jej szerokość nie może przekraczać: 11,5 cm na przodach nart, w odległości 30 cm od czubów i na końcach; 10,5 cm pod wiązaniami. Dodatkowo pomiędzy tymi punktami pomiaru musi przebiegać dokładnie linia prosta. Wskutek tych przepisów narty są równomiernie wyprofilowane, co zmniejsza ich powierzchnię.
Wiązania
Wiązania przeszły w ostatnich latach bardzo dużą ewolucję. Obecnie są bezpieczniejsze - przy upadku przynajmniej teoretycznie powinny się same odpiąć. Zmniejsza to niebezpieczeństwo kontuzji - zawodnik może przynajmniej swobodnie zsunąć się po śniegu, bardzo długie narty mogą w tym przeszkadzać. Tylna część wiązania jest ruchoma, co pozwala na oderwanie buta od nart, tak, aby skoczek mógł jak najbardziej balansować ciałem podczas lotu, czyli zmieniać kąt nachylenia ciała względem nart. Tutaj także wkradły się ograniczenia Federacji Narciarskiej. Montowanie wiązań jest ściśle określone przepisami, m.in. od czuba narty do czubka buta obowiązuje odległość nie większa niż 57% całkowitej długości narty.
Kombinezon
Bardzo ważnym atrybutem skoczka jest kombinezon, który pozwala na osiąganie lepszej aerodynamiki w locie. Wykonany jest ze specjalnej pianki o grubości 5 mm (co ograniczają przepisy FIS), dodatkowo może być pokryty cienką warstwą metalizowanego materiału. Skoczek mając obszerniejszy kombinezon może lecieć dalej, ponieważ powstaje większy opór i dzięki temu kombinezon wypełnia się powietrzem. Działa podobnie jak żagiel. Przepuszczalność kombinezonu to około 40 litrów. powietrza na cm2.
Jest to oczywiście ograniczone przepisami. Wymiary kombinezonu także zostały ograniczone, do 10% powyżej wymiarów rzeczywistych zawodnika.
Aby sprawdzać, czy używane przez zawodników kombinezony spełniają ustalone normy F.I.S., ustalono 6 punktów, za pomocą których sprawdza się odpowiedni rozmiar stroju. Są to: obwód klatki piersiowej, obwód w pasie, obwód uda, obwód od kroku przez ramię, oraz obwód barku i obwód ramienia.
Buty
Buty skoczka znacznie różnią się od tradycyjnych butów narciarskich, czy snowboardowych. Przede wszystkim są wykonane ze skóry. Ponadto są bardzo elastyczne, dostosowujące się do ruchu stopy. Utwardzane w tylnej części zapobiegają niepożądanym urazom. Cała ich konstrukcja ma pomóc utrzymać stopę w odpowiednim położeniu, a zarazem nie ograniczać swobody jej ruchów. Dzięki temu skoczkowie mogą bez problemu pochylać się podczas lotu i lecieć równolegle z ułożonymi nartami.
Kask i gogle
Kaski należą do obowiązkowego wyposażenia skoczka od lat '80. Ich podstawowa rola to oczywiście zapobieganie kontuzjom (jeżeli zawodnik używa kasku, w razie upadku mniej prawdopodobny jest np. wstrząs mózgu). Dodatkowo odpowiednio skonstruowany kask znacząco poprawia aerodynamikę.
Gogle są stosowane przez wszystkich skoczków z przyczyn praktycznych - przy tak dużych prędkościach nieosłonięte oczy łzawiłyby podczas lotu. Niektórzy zawodnicy dodatkowo używają maski z mocnego plastiku, dzięki której skóra twarzy osłonięta jest od pędu powietrza i nie piecze.
opracowali E. Ulińska i P. Stawowczyk, zdjęcia A. Mysiak i P. Stawowczyk
« powrót do strony głównej